reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Protest na butelkę, protest na łyżeczkę - jakieś sprawdzone sposoby?

my juz 4 dzien bez cycka i nie jest zle!! mala nadal trche marudzi ale faktycznie drzemki dluzsze robi,dzis po sniadaniu spala ponad 1,5 godziny a tak to zawsze max 30 minut i wstawala. dzis dostala marchewke z jabluszkiem i bardzo jej smakowalo!!
mi chyba bardziej brakuje tego cyca niz jej hii.

trzeba byc konsekwentnym i nie dawac w ogole bo inaczej sie nie przestawi, w nocy jak sie budzi daje wode albo cieply soczek i spi dalej.a tak to zasypiala tylko rpzy cycku.
 
reklama
hmm dzięki za rady tylko tak się zastanawiam czy mogę odstawiać Kasiulkę od cyca jeśli ona nic innego nie pije ?? czy sie nie odwodni, zapomniałam chyba wcześniej wspomnieć że nigdy nie piła z butelki (położna twierdziła ze nie potrzeba uczyć skoro mam dużo pokarmu ) a i inne sposoby podania lub nauczenia pić czegokolwiek kończą się katastrofą :((( ręce opadają ...
Acha i jeszcze jedno Kasia idą zęby jeden po drugim i nocnym pocieszaczem jest właśnie cycuś .... pociągnie dwa razy i się uspokaja ale potrafi tak kilkanaście razy w nocy :(
pozdrowionka i niecierpliwie czekam na rady :)
 
no jak ząbkuje bolesnie to nie jest to dobry moment na odstawianie cycka.sprobuj ja troszke przetrzymac i jak zglodnieje to moze pociagnie butle, u nas najlepiej zadzialala butla tomme tippe i canpol lovi. pediatra mówila ze nawet jak caly dzien nie zje to sie nic nie stanie.nadrobi potem
 
tyle tylko że ona ma już 8 miesięcy i do tej pory nie korzystaliśmy z butelek i nie wiem czy teraz jest sens ją wprowadzać ... bo za chwilkę trzeba będzie oduczać a może ktoś ma sposoby na nauczenie picia z niekapka bo mi już ręce opadają wszystko było by oki gdyby nie to picie :no: na razie podaje z łyżeczki ale nawet jak otwiera buzię to duża cześć jej się wylewa nie wiem już co robię źle :( czasem wydaje mi się że nigdy się nie nauczy i że wypróbowałam już wszystko co sie dało :((((
 
u mnie bylo tak samo...moja mala tez ani butelki ani niekapka nietolerowala.tylko cyc! az ktoregos dnia sama zadecydowala o odstawieniu od piersi miala 8 miesiecy:-)zaczela sie wykrecac albo bawila sie sutkiem:tak:najpierw zrezygnowala z cyca w dzien, w nocy ssala jeszcze przez jakis tydzien az wkoncu i w nocy nie chciala! a ja zachodzilam w glowe jak jej podac mleko skoro umie pic tylko ze szklanki:confused: ale udalo sie:-) kupilam niekapek lovi 360 taki LOVI REWELACYJNY KUBEK NIEKAPEK 360 210 ML MINI (876639148) - Aukcje internetowe Allegro dla mnie rewelacja!!! zadne inne nie wchodzily w gre! a po kilku dniach picia z tego kubka sprobowalam z butelka i zalapala!
 
no to będziemy próbować z tym niekapkiem trzymajcie kciuki bo jak nie to , to nie wiem co zrobie ....
 
Witajcie mamuśki! Dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za tą ciszę, ale miałam tygodniowy wyjazd i właśnie nadrabiam zaległości. 2 tyg temu pisałam Wam o problemach z karmieniem mojego szkraba- za namową mojej koleżanki, zaczęłam podawać mu musy maczane w jego smoczku do ssania. Ssał więc nowy smak i konsystencję i stopniowo ją poznawał, nawet zaczął lubić;) Potem na zmianę łyżeczką i tak, zaczął jeść nawet 100ml kaszki ryżowej z musem jabłkowym - naprawdę to lubi, a ja się cieszę jak dziecko, kiedy otwiera buźkę na widok łyżeczki. Bedziemy jeszcze troche cwiczyc z lyzeczka, by potem zaczac z kubeczkiem...nie chce zapeszac;)
 
Witam :-)
świetny wątek, teraz dopiero go odkryłam... jak przeczytałam pierwszego posta to jakbym o własnym dziecku czytała...Dominika ma teraz prawie 5 miesięcy i próba podania jej czegokolwiek poza cycem kończy się awanturą... jak była malutka podałam kilka razy butelkę, żeby zobaczyć, czy umie, umiała więc, głupia ja, przestałam podawać, no bo po co, skoro pokarmu w piersiach mam dość, aż za dużo, dziecko z butelki pije, więc o co chodzi... pediatra, położna, koleżanka mnie w tym wspierały, mówiły, że skoro dziecko pije z piersi, to żeby nie podawać butelki bo się przyzwyczai i będzie problem! Goowno prawda!! Przyzwyczaiła się, ale do piersi i teraz mam ogromny problem.. za miesiąc mam wrócić do pracy, a tu dziecko wyłącznie pierś! Nic nie działa, butelek mam chyba z 10, łącznie z tą Lovi z łyżeczką... żadna nie pasuje, histeryczne płacze na sam widok butelki, bez znaczenia co jest w środku, kaszka bananowa, malinowa, waniliiowa - pierwsza łyżeczka jak nie wie co to, to zje, potem histeria... nie umiem jej przetrzymać, bo wrzaski słychać na całym osiedlu, parę razy próbowałam, z płaczu zasnęła, jak się obudziła cała akcja na nowo... zaczęła budzić się w nocy z płaczem, nie wiem czy to nie jest efekt uboczny wprowadzania nowych posiłków, bo za każdym razem jest płacz.... nawet jeśli parę łyżeczek zupki zje, to i tak potem domaga się cyca... kaszka to wróg... nie wiem co robić, ręce mi opadają i zniechęcona jestem strasznie... poczytałam wasze rady, nawet się do co poniektórych zastosowałam, ale rezultatów brak... piszę, żeby się wygadać, nie liczę na rady, bo i tak już ich udzieliłyście sporo wcześniej, a na moje dziecko nic nie działa.... załamka totalna...
 
Witam jestem tu nowa.

Czytam i czy tam wasze odp i widzę swojego Kornelka 7 mc. Łyżeczką je super ekstra, wcina po dużym słoiku zupy, 2 razy dziennie kaszka po 120 ml i deserek no i nieszczęsny cyc, nic nie pije z butli a jak poczuje na łyżeczce coś rzadkiego to pluje na mnie:-) Dość wcześnie rozszerzyłam mu dietę bo miał 4,5 mc ale jadł ładnie, pediatra powiedziała ze mogę.
Ale wydaje mi się ze skoro je stałe posiłki to musi się napić po nich, trochę chlipnie z niekapka ale raczej gryzie końcówkę niż pije:-D (idą zęby) jak mu daje cyca żeby się napił to pije ale zaraz mu się ulewa, wydaje mi się że jest przejedzony.
nie wiem co mam robic POMOCY.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochane :) już od dawna sobie podczytuje ale jakoś do tej pory nie było okazji się odezwać. Aż do teraz ... mam straszny problem z moją córeczką ma 8 miesięcy i nic nie chce pić oprócz mojego mleka kubki, rurki łyżeczka odpada zachowuje się jakby jej nic nie smakowało ani woda ani soczek ani herbatka ani nawet moje mleko odciągnięte strasznie się tym martwię bo u nas jest bardzo suche powietrze a poza tym już jest duża i powinna pić trochę więcej niż trochę mojego mleka :( z jedzeniem też nie jest za kolorowo rano z łaską zje 100 ml kaszy z łyżeczki potem gdzieś o 11 wcisnę jej troche mojego mleka a o 14 pół obiadku o 16 troszkę jabłuszka ale to zalerzy od humorku o 17 pierś i to nie zawsze i o 19 na dobranoc pierś ( i tu zazwyczaj zje dosyć dużo) ale w nocy często się budzi i chce pierś ... a ja ją chciałam już odzwyczajać powoli ... :( czy ktoś miał taki problem ?? proszę poradźcie co robić ? bo ciagle próbuje sie już jestem tak zniechęcona ...
Hej u nas to samo.. za dobrze im po prostu przy piersi ;-)) .. a najgorsze to niekonsekwencja mamy! Wiem to po sobie..Nasz synek ma 16mcy i nadal w nocy i nad ranem je piers.. ale juz kupilam podgrzewacz pokarmu i zaczynam odstawianie.. przez to wszystko nasz (moj i meza) sen cierpi na tym.. jestesmy od 16mcy notorycznie niewyspani!!! ;-) Duza porcja kaszki na mleku o 23.00 i spi do 4-5 rano.. przy piersi podanej o tej samej porze - budzil sie o 1.00 w nocy i ok. 5-6 rano.. juz od 2 tygodni staram sie byc konsekwentna i nawet wybudzam go do karmienia butelka ok. 23.00. Plusem dlugiego karmienia jest brak infekcji - od urodzenia mial raz tylko katar i temp. przez 4 dni, 1 raz problem z brzuszkiem, pomimo ze cora 10lat byla chora i ja tez przy okazji, nasz synek OK. Duzo w ciagu dnia dawac pokarmów, finger food, owoce w roznej postaci, zupki.. Nasz odzucal butelke od urodzenia, smoczki tez!!pierwsze mleko modyfikowane poszlo z KUBKA NIEKAPKA! (i to jeszcze z usunieta membranka by sie lalo swobodnie bo inaczej nie wiedzial co z nim robic)..Powodzenia mamy..Pozdrawiam!
 
Do góry