Nie brałam leków nigdy i teraz ginekolog stwierdziła że przepisze mi folik,bo powiedziałam że się staramy. Dodam że nie miałam dojścia do lekarzy ponieważ byłam za granicą. Zjechałam i zaczęliśmy się starać z mężem. Odkąd biorę Folik nie mam problemu z tarczycą na to by wychodziło. Nie jestem lekarzem pisze swoją opinię.Tsh-2,48 na luty grudzień był TSh-2,98
Z całego wątku niewiele rozumiem, ale jak w ciazy faktycznie jesteś to Tsh trzeba kontrolować i 2,7 to wcale nie tak super. Rozumiem, że nie wierzysz w swoją niedoczynność tarczycy bo stał się cud ozdrowieńczy??? Czy to znaczy że teraz odstawiłaś leki? Czy poziom tsh 2,7 masz bez brania leków od dłuższego czasu?