A więc staram się o dziecko od dłuższego czasu, jednak jak na razie żadnych rezultatów. W tym cyklu jednak jestem lepiej nastawiona, otóż 9.12 mam dostać miesiączkę, od zakończenia poprzedniej co 2 dni kochałam się ze swoim mężem. Dzisiaj (3 dni przed miesiączka) dostałam plamienia śluzu z taka brązowa wydzielina. Nie boli mnie brzuch, ale boję się ze to początek okresu, chociaż nigdy mi się nie zdarzyło takie coś i zawsze miałam idealnie w terminie miesiączkę. Myślicie, ze to plamienie implantacyjne czy jednak zbliżająca się miesiączka? Dodam ze tego śluzu jest bardzo mało i trwa już 2 godziny.