- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2016
- Postów
- 9
Hej dziewczyny. Mam pewien problem , który nie daje mi spokoju. Chciałabym prosić was o porade. Może ,któraś z was też przechodziła przez coś podobnego. Planujemy z mężem dziecko. Dodam , że niecałe pół roku temu poroniłam i straciłam maleństwo. Staramy się od trzech miesięcy , ponieważ mój ginekolog powiedział , że możemy się już brać do roboty. A więc w końcu ujrzałam na teście dwe kreseczki. Trzy dni przed terminem spodziewanej miesiączki. Powtórzyłam w ten sam dzień test z innej firmy. Po raz drugi ukazała się druga kreska lecz bardzo blada. Mimo wszystko strasznie się z mężemucieszylismy. Niestety za dwa dni dostałam okres. Umówiłam się na wizyte u ginekologa. Przepisał mi luteinedopochwowa i kwasfoliowy. Zalecił leżenie i nie przemęczanie się. Zazywam luteine juz 4 dzień. Krawienie ustalo po dwóch dniach przyjmowania luteiny. Dodam , że od tygodnia co chwile latam do wc. Nie pije , az tyle aby bylo ti spowodowane przyjnowaniem duzej ilosci plynow. Jutro mam wizytę u ginekologa , ale nie mogę już wytrzymać. Chciałabym wiedzieć czy jest szansa , że jestem w ciąży. Czy możliwe jest , ze mimo tego krawienia zarodek nadalznajduje się w macicy. Dodam , że robiłamdzisiaj test ciazowy z porannego moczu , ale niestety nie widziałam nawetbladej drugiej kreseczki . Proszę o poradę bo powolidostaje na głowę.