reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy w wychowaniu dzisiejszych przedszkolaków

Dołączył(a)
10 Październik 2024
Postów
3
Witam
Jestem studentem psychologii i aktualnie badam współczesne problemy, które się pojawiają przy wychowywaniu przedszkolaków (3-6 lat). Będę wdzięczny za odpowiedź na kilka pytań.

🩷 Z jakimi trudnościami się Państwo zmagali? I czy kiedyś nie było tego problemu, a w tych czasach się pojawia?

🩷 Czy starsze metody wychowania nadal działają (np. nacisk na karanie)? Jeśli nie, jak sobie Państwo poradzili?

🩷 Co Państwa zaskoczyło podczas opieki nad dzieckiem w tym wieku?

Jestem bardzo ciekawy tematyki i dziękuję z góry za odpowiedzi 😊

A tu w formie ankiety:

 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam akurat dwoje przedszkolaków, ale jak mam odpowiedzieć na pytanie, jak sobie poradziłam, jeśli starsze metody nie działają? Przecież nie wiem, czy sobie poradziłam, to się okaże za 20 lat.
 
Ja mam akurat dwoje przedszkolaków, ale jak mam odpowiedzieć na pytanie, jak sobie poradziłam, jeśli starsze metody nie działają? Przecież nie wiem, czy sobie poradziłam, to się okaże za 20 lat.
Chodzi nawet o mniejsze problemy z zachowaniem i czy może ich stan się poprawił. Zachęcam do odpowiedzi nawet na jedno pytanie :))
 
reklama
Wydaje mi się, że warto dookreślić, o co konkretnie pytasz.
Pytanie dotyczy wszystkich możliwych trudności, co sprawia, że respondenci mogą czuć się zagubieni, nie wiedząc, które aspekty życia mają omówić (emocjonalne, społeczne, zdrowotne, finansowe, etc.). Brak jest wskazówek, o co konkretnie pytasz.

Jednocześnie, rodzice w różnym wieku mają różne doświadczenia – młodsi mogą inaczej postrzegać przeszłość niż starsi. Dla jednych "kiedyś" to inny etap życia, dla drugich mniej odległa przeszłość. Dlatego pytanie o "kiedyś" może być zbyt ogólne. Dodatkowo, sama etykieta "problemy" ma inne znaczenie dla każdego.
 
Do góry