reklama
Pycha
mama Mai i Marty
Emi a co to za choroba
życzymy zdrówka dla małego :-)
życzymy zdrówka dla małego :-)
To taki wirus, który powoduje zapalenia dolnych i górnych dróg oddechowył lącznie z zapaleniem płuc. Jest to o tyle niefajna bakteria, że działa na nią tylko wybrana grupa antybiotyków i dlatego trzeba rodzić badanie krwi albo prześwietlenie płuc
Mycoplasma pneumoniae - Wikipedia, wolna encyklopedia
Mycoplasma pneumoniae - Wikipedia, wolna encyklopedia
Pycha
mama Mai i Marty
oj szkoda małego, przesyłamy dla niego pozytywne fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Maja miała zapelenie gardła i nadal ma kaszel :-(
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Maja miała zapelenie gardła i nadal ma kaszel :-(
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Emi to przykre ale czy to właśnie nie antybiotyki są powodem częstych chorób Macia?One na jedno działają ale też osłabiają odporność małego organizmu więc może jakieś ziołowe leki tym razem pomogłyby?Nie wiem nie znam sie na tym ale kuzynka ze swoim synem biegała do lekarza co chwilę i jak jeden nie przepisał antybiotyku to ona uważała że to źle i biegła do innego aż w końcu jedna lekarka jej powiedziała to co wyzej napisałam.
Wiesz Anulka ja też nie jestem fanką antybiotyków bo sama jestem ofiarą prawie comiesięcznego leczenia do momentu gdy jak miałam 18 lat jeden mądry lekarz wysłał mnie na testy alergiczne i okazało się, że mam alergię na sierść zwierząt, która objawia się bólem i zaczerwienieniem gardła oraz gorączką a całe życie leczyli mnie na anginy!!!! Macio oczywiście dostawał początkowo leki ziołowe typu Tymsal na gardło ale jak kaszel nieustępował przez ponad dwa tygodnie to kończyło się antybiotykiem. Tak jak w tym przypadku. Ale poprosiłam o skierowanie do alergologa i za dwa tygodnie może będę wiedziała coś więcej.:-)
inka75
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2006
- Postów
- 125
EMI-25 ja bym proponowala zrobic wymaz z gardla i noska ,tzw antybiogram,popros o skierowanie bo jest to dosc kosztowne
co do pojscia do alergologa to na pewno nie jest to zly pomysl ,ale z tego co wiem o tej porze testow juz sie nie robi(za pozno,wyniki moga byc falszywe),no i u takich dzieci jak nasze sa one robione na podstawie krwi (rowniez nie w wszedzie jest to wykonalne)
rozumiem cie i to ,ze sie martwisz ,niewiem czy znasz "nasza"historie,istny koszmar przechodzilam do stycznia tego roku,wymyslano nam AZS,alergie pokarmowa i inne cuda nie widy,nabral sie tych paskudztw co nie miara ,a najgorsze byly zastrzyki!!!!! a okazalo sie ,ze to GRONKOWIEC I INNE BAKTERIE,obecne w nosie i gardle wywolywaly te ciagle choroby,moglabym tu pisac i pisac.......
POZDRAWIAM I ZYCZE DUZO ZDROWKA:-)
co do pojscia do alergologa to na pewno nie jest to zly pomysl ,ale z tego co wiem o tej porze testow juz sie nie robi(za pozno,wyniki moga byc falszywe),no i u takich dzieci jak nasze sa one robione na podstawie krwi (rowniez nie w wszedzie jest to wykonalne)
rozumiem cie i to ,ze sie martwisz ,niewiem czy znasz "nasza"historie,istny koszmar przechodzilam do stycznia tego roku,wymyslano nam AZS,alergie pokarmowa i inne cuda nie widy,nabral sie tych paskudztw co nie miara ,a najgorsze byly zastrzyki!!!!! a okazalo sie ,ze to GRONKOWIEC I INNE BAKTERIE,obecne w nosie i gardle wywolywaly te ciagle choroby,moglabym tu pisac i pisac.......
POZDRAWIAM I ZYCZE DUZO ZDROWKA:-)
reklama
Podziel się: