Natqaaaaaa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2021
- Postów
- 37
Hej, mam problem i potrzebuje porade. Do pediatry ide za 2 tygodnie wiec tez sie doradze ale poki co rady naszej doktor nie pomogly..
moja dzidzia 8.03 skonczy 6mies. Niestety na chwile nas opuscily kolki( pare dobrych nocy), ale niestety wrocily i mam wrazenie ze jest coraz gorzej. Mlody pije bebilona, nie ma na nich typowych zaparc - w sensie nie robi jakies bobki czy tam suche kupki, ale.. robi je po prostu rzadko ! Co 3/4dni, gdzie zazwyczaj tego 3 czy 4 dnia juz sie boje i podaje czopek glicerolowy (qle czasami sam zrobi). Kupka papkowana, poczatku gestsza potem rzadka, po kupce nadal placze. Do tego bole brzuszka ( tak mysle) . Piediatra zapisal mi blonnik nan i biogaia, nie zalecal zmiany mleka, a od 5mies kazal rozszerzach diete i zmniejszyc ilosc podawanego mleka. Przez chwile jakby byla poprawa ( 1 noc bez placzow) i potem na nowo, potem sama wprowadzilam vivomixx ( ten 112mld) i po jakjms tygodniu tez 1/2noce super, potem 3 kapsulki jakies felerne, prpbiotyk sie skonczyl i znowu lipa. Zastanawiam sie co jest nie tak? Dzisiaj kolo 5 sie budzil co 10min, cos mu sie przelewalo jakby w brzuszku. Zawsze jak mielismy dobre dni i noce to sam, bez wspomagaczy robil 1/2kupki, wiec mysle ze tutaj tkwi problem.
Zastanawiam ze czy to nie bedzie moze jakas dyschezja ? Ale trwalaby tak dlugo ?
Mysle o:
-siemieniu lnianym (tym kisielu z nasion)
- wprowadzenie na nowo vivomixx ale ten w kroplach zeby na dluzej starczyl i jak zadziala to dawac.. dlugo
- zmiana mleka z bebilon na nan optipro plus(ma w sobie probiotyk l. Reuteri z licencja biogaia)
Chyba ze podpowiecie cos innego ? Co moge jeszvze zrobic? Moze byc cos nie tak z jego brzuszkiem ? Poprosic pediatre o jakies usg ? Za 2 tyg ide do niej z wynikami moczu i krwi.
moja dzidzia 8.03 skonczy 6mies. Niestety na chwile nas opuscily kolki( pare dobrych nocy), ale niestety wrocily i mam wrazenie ze jest coraz gorzej. Mlody pije bebilona, nie ma na nich typowych zaparc - w sensie nie robi jakies bobki czy tam suche kupki, ale.. robi je po prostu rzadko ! Co 3/4dni, gdzie zazwyczaj tego 3 czy 4 dnia juz sie boje i podaje czopek glicerolowy (qle czasami sam zrobi). Kupka papkowana, poczatku gestsza potem rzadka, po kupce nadal placze. Do tego bole brzuszka ( tak mysle) . Piediatra zapisal mi blonnik nan i biogaia, nie zalecal zmiany mleka, a od 5mies kazal rozszerzach diete i zmniejszyc ilosc podawanego mleka. Przez chwile jakby byla poprawa ( 1 noc bez placzow) i potem na nowo, potem sama wprowadzilam vivomixx ( ten 112mld) i po jakjms tygodniu tez 1/2noce super, potem 3 kapsulki jakies felerne, prpbiotyk sie skonczyl i znowu lipa. Zastanawiam sie co jest nie tak? Dzisiaj kolo 5 sie budzil co 10min, cos mu sie przelewalo jakby w brzuszku. Zawsze jak mielismy dobre dni i noce to sam, bez wspomagaczy robil 1/2kupki, wiec mysle ze tutaj tkwi problem.
Zastanawiam ze czy to nie bedzie moze jakas dyschezja ? Ale trwalaby tak dlugo ?
Mysle o:
-siemieniu lnianym (tym kisielu z nasion)
- wprowadzenie na nowo vivomixx ale ten w kroplach zeby na dluzej starczyl i jak zadziala to dawac.. dlugo
- zmiana mleka z bebilon na nan optipro plus(ma w sobie probiotyk l. Reuteri z licencja biogaia)
Chyba ze podpowiecie cos innego ? Co moge jeszvze zrobic? Moze byc cos nie tak z jego brzuszkiem ? Poprosic pediatre o jakies usg ? Za 2 tyg ide do niej z wynikami moczu i krwi.