Kluczowym pytaniem moze byc tu - pampers czy nocnik ? Bardzo czesto zdarza sie, ze dzieci zbyt wczesnie uczone zalatwiania sie do nocniczka, przechodza regrs. I piszac "zbyt wczesnie" , nie mam na mysli jakiegos okreslonego wieku, a gotowosc dziecka- tak naprawde bardzo niewiele dzieci jest psychicznie gotowych do rozstania z pielucha przed trzecim rokiem zycia. Wynika to z jednego prostego faktu- dzieci w tym wieku traktuja kupke jak czesc swojego ciala, jak raczke czy nozke i np widok kupki spuszczanej w sedesie moze wywolac u nich przerazenie i wlasnie "trzymanie" kupki. Potem dochodzi bol , zwiazany z wyproznianiem sie przy zaparciu, wiec znow strach i takie bledne kolo. Jesli wyeliminujemy przyczyny "fizyczne", tzn czy jest byc moze jakis stan zapalny, cos, co sprawia, ze dziecko boi sie wyproznien, sama zmiana diety nie wystarczy, najbardziej bylby pomocny psycholog dzieciecy. I to jak najszybciej, bo to sie bedzie utrwalac.
Gdy nasze dzieci byly jeszcze malutkie, w watku "Pazdziernikowe mamy 2010 !, wkleilam duze fragmenty rozdzialu ksiazki dra Spocka "Dziecko" , poswiecone wlasnie temu tematowi . Dla chetnych, od postu nr 9 :
Link do: Pożegnanie z pampersem i smoczkiem