reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem z drzemkami w dzień

Moja mała w dzień zasypia bez problemu... Ale żeby nie było tak pięknie to zasypia przytulona do mnie i jak tylko ją odkładam to się wybudza. Czasem dla świetego spokoju kładę się obok i grzebie w necie a ona wtedy smacznie spi. Bardzo potrzebuje mojej obecności. W nocy spi sama w łóżeczku i wtedy problemy nie ma. W wózku tez problemu nie ma. Dopiero ostatnio jej się tak zrobiło i mam nadzieje ze jej minie.
 
reklama
Jak to sie mowi, kazde dziecko jest inne, ale tak miejmy nadzieje ze jakos nam sie uda to wszystko ogarnac.
MI jak narazie pomaga tylko piers, zobaczymy jak to bedzie pozniej.
 
Ja miałam taki sam problem,na początku kolki i straszny płacz. Moją mała też potrafiła 20 godz. nie spać. Potem jak kolki były słabsze i krople pomagały, mała zasypiała tylko przy piersi, wieczorem wisiała na mnie nawet po 3 godziny i nie mogłam jej odłożyć żeby się nie obudziła, ale za to spała całą noc. Jak skończyła 3 miesące spróbowałam dać jej smoczek i to było zbawienie. PrYnajmniej tak mi się wydawało. W dzień wystarczyło, że dalam jej smoczek i dłoń do trzymania i zasypiała natychmiast. Wieczorem, gdy się najadła, dawałam smoczek i spała. Ale żeby nie bylo tak pięknie, mała zaczęła budzić się w nocy, gdy wypadał jej smoczek i nnerwowo go szukała. Potem zaczęła też jeść w nocy jeden raz, a ostatnio budzi się dwa razy na jedzenie plus kilka razy trzeba się zrywać żeby smoczek jej podać. Także było ciężko, teraz jest inaczej, ale rozwiązanie idealne to to nie jest ;) skończyła właśnie 5 miesięcy i ciągle szukamy nowych na umilenie naszej koegzystencji. Nikt nie mówił, że będzie lekko ;)
 
To może być błąd podczas rytuału zasypiania. Być może za często przekładałaś swojego malucha. Postaraj się ujednolicić proces usypiania. Jeśli używasz łóżeczka zmień na kołyskę. Nie ubierajcie także zbyt ciepło dzieci, bo się przegrzewają !!!
 
reklama
Dziękuję za odpowiedzi. Przyciemnilam pokój i zasypianie wychodzi nam trochę lepiej. Ale tak czy tak musze bujać w wózku bo sama nie chce usnac. Mam nadzieje ze w przyszłości będzie usypiac sama.
 
Do góry