Moja mała w dzień zasypia bez problemu... Ale żeby nie było tak pięknie to zasypia przytulona do mnie i jak tylko ją odkładam to się wybudza. Czasem dla świetego spokoju kładę się obok i grzebie w necie a ona wtedy smacznie spi. Bardzo potrzebuje mojej obecności. W nocy spi sama w łóżeczku i wtedy problemy nie ma. W wózku tez problemu nie ma. Dopiero ostatnio jej się tak zrobiło i mam nadzieje ze jej minie.
reklama
Mi pomogło zamknięcie żaluzji.
Poldka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2015
- Postów
- 117
Ja miałam taki sam problem,na początku kolki i straszny płacz. Moją mała też potrafiła 20 godz. nie spać. Potem jak kolki były słabsze i krople pomagały, mała zasypiała tylko przy piersi, wieczorem wisiała na mnie nawet po 3 godziny i nie mogłam jej odłożyć żeby się nie obudziła, ale za to spała całą noc. Jak skończyła 3 miesące spróbowałam dać jej smoczek i to było zbawienie. PrYnajmniej tak mi się wydawało. W dzień wystarczyło, że dalam jej smoczek i dłoń do trzymania i zasypiała natychmiast. Wieczorem, gdy się najadła, dawałam smoczek i spała. Ale żeby nie bylo tak pięknie, mała zaczęła budzić się w nocy, gdy wypadał jej smoczek i nnerwowo go szukała. Potem zaczęła też jeść w nocy jeden raz, a ostatnio budzi się dwa razy na jedzenie plus kilka razy trzeba się zrywać żeby smoczek jej podać. Także było ciężko, teraz jest inaczej, ale rozwiązanie idealne to to nie jest skończyła właśnie 5 miesięcy i ciągle szukamy nowych na umilenie naszej koegzystencji. Nikt nie mówił, że będzie lekko
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2015
- Postów
- 6
Moja mała też nie mogła spać w dzień, ale dobre zasłony i "ściema", że jest noc uratowały sprawę.
reklama
Karolina8606
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 32
Dziękuję za odpowiedzi. Przyciemnilam pokój i zasypianie wychodzi nam trochę lepiej. Ale tak czy tak musze bujać w wózku bo sama nie chce usnac. Mam nadzieje ze w przyszłości będzie usypiac sama.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: