PannaNiebieskooka
Zaciekawiona BB
Witam, znalazłam to forum z nadzieją że ktoś zrozumie moją sytuację i poradzi co mogę z tym zrobić. Mam 21lat, mój chłopak również. Obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży. Jest to moje pierwsze dziecko. Mieszkam z chłopakiem,ja jestem typowym pracusiem domowym on zaś zarabia na nasza rodzinke. Niby świetnie gdyby nie fakt ze od dłuższego czasu nie potrafimy się ze sobą dogadać. Jesteśmy dwoma przeciwieństwami, przed ciążą było okej,jednak pozniej z każdym miesiącem kłótni między nami coraz więcej. Czuje się okropnie. Ciągle nerwy i bezsilność bo już nie potrafie do niego dotrzeć,próbowałam już chyba wszystkiego. Rozmawiałam na spokojnie,pisałam listy w nadzieji że coś z nich do nich dotrze,nawet moja siostra wkroczyła do akcji próbując jakoś ogarnąć nas oboje w tym wszystkim. Chce się cieszyć brzuszkiem razem z nim, chce bysmy kiedyś stanęli przed księdzem w kościele jak to sobie wyobrazalismy. Jednak częściej myślę o tym by się z nim rozstać niż stworzyć rodzinę i wcale nie ma tu przesady. Ciągle nerwy,bezsenność i rozmyślania już mnie niszczą psychicznie. Ciągle kłótnie o wszystko,jego gowniarskie i bezsensowne zachowania niszczą ten związek. Wiem że jesteśmy młodzi,mamy dopiero po 21lat jednak ja potrafiłam dorosnac do roli rodzica,w pierwszej kolejności myślę o dziecku i o tym by niczego mu nie brakowało, potrafiłam zrezygnować z wcześniejszego życia i wcale nie żałuję że stało się tak a nie inaczej bo mój syn jest w tej chwili dla mnie najważniejszy. Jednak on najwidoczniej mówiąc mi że się cieszy i zróbi dla nas wszystko boi się nowej roli. Nie wiem co robić. Przestaje być szczęśliwa u jego boku,wręcz się boję o to że te kłótnie nie skończą się nawet gdy dziecko się urodzi,że nie daj boże przez te nerwy coś się stanie. Kocham go a z drugiej strony wolę gdy go nie ma. Mam czas dla siebie,spokój i odpoczynek. Myślałam o jakiejś terapii,psychologu. Cokolwiek co mogło by nam pomoc. Nie wiem jednak jak znalezc odpowiedniego psychologa czy terapeute,czy taka terapia coś kosztuje. Mieszkamy w małej miejscowości,miasta obok są większe i orientuje się że istnieją tam poradzie psychologiczne jednak czy możemy zgłosić się do takiej zwykłej poradni z tym problemem i zostaniemy przyjęci,potraktowani powaznie? Chyba że ktoś ma inny pomysł jak polepszyć nasze relacje. Chce o niego zawalczyc ten ostatni raz,dla naszego synka...
Ale jak walczyć,jak uświadomić osobie że popełnia błąd skoro ona dostrzega błędy we wszystkich prócz siebie?
Ale jak walczyć,jak uświadomić osobie że popełnia błąd skoro ona dostrzega błędy we wszystkich prócz siebie?