reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem z 2,5 miesięcznym chłopcem

Dołączył(a)
23 Wrzesień 2019
Postów
10
Dzień dobry a więc mam problem z 2,5miesiecznym dzieckiem. Jest w godzinach popołudniowych strasznie płaczliwy nie pomaga noszenie ,kołysanie czy też spiewnie. W nocy spokojnie bez problemu śpi budzi się max2 wrazy wciągu nocy na jedzenie bez płaczu . Z rana jak tylko się obudzi śmieje się gaworzy jak normalne dziecko tylko przychodzi godzina 11-12 i zaczyna się płacz.Trwa mniejwecej do godziny 16-17 później się uspokaja. Myślałam że to może być kolka ale byłam u pediatry i Pani doktor stwierdziła że to dziwna byłaby kolka która tylko w godzinach popołudniowych daje się w znaki a na noc jest spokojny. Nie mam już żadnych pomysłów co zrobić jak mu ulżyć bo widać że coś jest nie tak.Czy jest jakaś mama która też tak miała z swoim dzidziusiem?
 
reklama
Rozwiązanie
O jeju to coś czuję że ja i też będę musiała się wybierać na takie spacery

Ja i po 6-7h chodziłam, to nam dawało 2 drzemki każda po 2-2.5h,w tym czasie bączki szły bezboleśnie. Teraz moja córka ma 5 miesięcy i jest bardzo niezadowolona jak leży w wózku, bo chce oglądać świat, najlepiej na rękach mamy :-D tęsknię za tymi spacerami, audiobooki mogłam słuchać a teraz to spacer od ławki do ławki z Małą na rękach ;)
Powiem tak : co do usypiania maluch musi mieć jeszcze drzemki, napisałam że uspać jest ciężko - musisz poprostu nauczyć się "poznawać" swoje dziecko. Musisz wiedzieć jak go uspać aby zasną , musisz nauczyć się rozpoznawać jego płacz czy akurat jest głodny, zmęczony itp. Jeżeli opanujesz te rzeczy pewne rzeczy zaczniesz opanowywać z łatwością. Jeszcze 2 lata temu sama nie wiedziałam co jest mojej córce w danym momencie, dlaczego płacze. Co się okazało kilka dni później płakała tyle czasu ponieważ była zmęczona.
 
reklama
Na spacerze nie płacze potrafi praktycznie cały taki godzinny spacer przespać.W dzień jeśli uda mu się zasnąć to tak 2-3godziny a czasami potrafi tylko spać 15-20min. I to dopiero zaczęło się od tej niedzieli co była. A tak wcześniej wszystko było dobrze
 
Nie bede sie mądrzyć ale przerabialiśmy to i corka i synem. Będą to godziny w których męczy dziecko brzuszek. Motyle. Leki często nie pomagają, zresztą nie od razu i na każde dziecko inny.trzeba przetrwać. Na gazy polecam rurkę do pupy, pomaga. Powodzenia.ps słuchaj swojej intuicji, obserwuj dziecko.czasem to bardziej pomocne niż opinia lekarza.
 
Na spacerze nie płacze potrafi praktycznie cały taki godzinny spacer przespać.W dzień jeśli uda mu się zasnąć to tak 2-3godziny a czasami potrafi tylko spać 15-20min. I to dopiero zaczęło się od tej niedzieli co była. A tak wcześniej wszystko było dobrze
Proponuję w godzinach płaczu udać się na długi spacer aby sobie spokojnie pospał. A więc od niedzieli ma takie napady płaczu przez cały dzień?
 
Powiem tak : co do usypiania maluch musi mieć jeszcze drzemki, napisałam że uspać jest ciężko - musisz poprostu nauczyć się "poznawać" swoje dziecko. Musisz wiedzieć jak go uspać aby zasną , musisz nauczyć się rozpoznawać jego płacz czy akurat jest głodny, zmęczony itp. Jeżeli opanujesz te rzeczy pewne rzeczy zaczniesz opanowywać z łatwością. Jeszcze 2 lata temu sama nie wiedziałam co jest mojej córce w danym momencie, dlaczego płacze. Co się okazało kilka dni później płakała tyle czasu ponieważ była zmęczona.
Też przypuszczam że to może być z zmęczenia bo z głodu czy też mokrej pieluszki nie moze być ponieważ zawsze maluch jest wyszukowany do spania
 
Nie bede sie mądrzyć ale przerabialiśmy to i corka i synem. Będą to godziny w których męczy dziecko brzuszek. Motyle. Leki często nie pomagają, zresztą nie od razu i na każde dziecko inny.trzeba przetrwać. Na gazy polecam rurkę do pupy, pomaga. Powodzenia.ps słuchaj swojej intuicji, obserwuj dziecko.czasem to bardziej pomocne niż opinia lekarza.
Dziekuje za pomoc i za rady
 
Zaobserwuj czy jak w tych godzinach będziesz na spacerze to nic się nie dzieje. Może faktycznie być tak, że dziecko.jest zmęczone ,nie może zasnąć, wybija się...i potem już ciężko.
 
reklama
Do góry