Pani M
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2019
- Postów
- 36
Witam jestem tutaj po raz pierwszy i chciała bym z kimś porozmawiać na ten temat. Mam 26 lat staram się o dziecko już od długiego czasu byłam u lekarza ponieważ bardzo spóźniał mi się okres wiec postanowiłam pojsc oczywiście miałam robione badania i wyszystko jest okej powiedziałam lekarzowi również ze staram się o dziecko polecił mi testy owulacyjne a na okres poprostu miałam czekać... dodam ze mieszkam za granica wiec dogadanie się było w stopniu bardzo podstawowym ale postanowiłam dostosować się do zaleceń i używałam przez kolejne cykle testów pokazywały owulacje ale do zapłodnienia nie doszło. Wiec postanowiłam ze będę współżyć z partnerem raz dziennie albo co drugi dzień a jeszcze chciałam dodać ze samodzielnie wykonuje badanie szyjki macicy każdego dnia wieczorem po kąpieli. Moje cykle są bardzo nie regularne maja po 35,45 i teraz ostatni miałam 54 okres mi się zakończył 11 października jeden dzień po postanowiłam zbadać szyjkę i była bardzo wysoko i bardzo miękka oczywiście podjęłam regularne stosunki z partnerem chciałam jeszcze dodać bardzo ważna rzecz występuje u mnie przez cały cykl biała wydzielina... jedynie co się zmienia to to ze jest bardziej wodnista ale pozostaje biała wracając do wątku po kolejnych dwóch dniach zobaczyłam w wydzielinie bardzo jasne różowe ślady odrazu pomyślałam ze jest to być może okres który się skończył ale rozwialam takie myśli bo kochałam się w tym czasie z narzeczonym to raczej już by nie było pozostałości ale naszczescie ustało wszystko w kolejnych dniach miałam bardzo mocne bóle głowy i pleców na dole oraz w podbrzuszu i może to głupio zabrzmi ale polały mnie zęby wszystkie są zdrowe nie mam problemów z uzębieniem i wtedy szukałam pomocy na forach żeby sprawdzić czy ktoś miał podobnie szyjka macicy pozostawała wysoko jedyne co to pare dni była twardsza ale wysoko ułożona teraz jest 21 dzień cyklu i dolegliwości wszystkie przeszły nic nie czuje kompletnie ból ustał jedynie co jestem bardziej wrażliwsza wczoraj płakałam z błachego powodu i nie mogę w nocy spać nie mam żadnych stresów ani infekcji proszę o poradę nie chce wmawiać sobie symptomów ciąży ale nie daje mi to spokoju... wiem ze być może komuś nie będzie się chciało tego czytać bo się bardzo rozpisałam ale najmniejszy komentarz myśle ze będzie mi bardzo pomocny z góry dziękuje