Na moje oko, ale oczywiście nie jestem lekarzem, wydaje mi się, ze rak nie rozwija się w takim tempie, ze po miesiącu są aż takie zmiany, napisz więcej co powie lekarz na wizycie bo sama jestem ciekawa.
Globulki brałam przez 3 miesiące i to brałam co drugi dzień jedna na noc. Wyszło, ze wkladalam je 3 razy w tygodniu. Po miesiącu było już zdecydowanie lepiej. Miałam taki stan zapalny przez brak śluzówki, ze bolało mnie nawet dopochwowe usg, stosunek nie był możliwy wcale, wszelkie żele na bazie wody itd powodowały szczypanie, na początku podejrzewali bakterie ale posiew wyszedł ok potem lekarz powiedział, ze to drastyczny spadek estro. I przepraszam, ze tak dobitnie ale w pochwie miałam można powiedzieć rany, które lekarz widział gołym okiem przy badaniu. Nie wiem jak u Ciebie, opisałam moj przypadek. Bardzo zależało mi na kp dlatego czekałam do oporu, dałam radę do 10 miesiąca życia synka a potem stwierdziłam, ze mogę przejść na mm.