reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pranie ubranek

Katerina1985

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Wrzesień 2017
Postów
722
Mam takie "dziwne" pytanie. W związku z tym, że w ciąży jestem pierwszy raz dużo czytam i mam dużo wątpliwości. Jestem na etapie przygotowywania ubranek, wyprawki, itp. Dostałam sporo ubranek. Wyprałam. I ok, tylko ostatnimi czasy niezbyt dobrze się czułam i polegiwałam. Ostatnią partię wypranych rzeczy zostawiłam na desce do prasowania i tak około 2 tyg. czekała na moje dobre samopoczucie. I teraz tak (bo wiadomo, że to moze sie zakurzyc czy cos): czy wystarczy przeprasować i mogę schować do szafki (czytałam, że żelazko działa jak sterylizator, prasuję po lewej stronie), czy po prostu jeszcze raz wyprać te rzeczy. Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje nietypowe pytanie ;)
 
reklama
Ja prałam wszystko i prasowałam. Skończyłam jak dziecko skończyło 3 miesiące. Teraz zrobiłabym tak samo. Chyba ze dziecko miało by jakieś alergie skórne to pewnie nadal bym prasowała.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
reklama
My nadal ( 13 miesięcy zaraz stuknie )wszystko pierzemy w loveli i prasujemy dosłownie wszystko. Po pierwsze to takie ubranka wyglądają schludniej, tkanina staje się milsza. Poza tym mały wcześniej miał trochę problemów ze skórą. Nauczyciel biologii w liceum do którego chodziłam zawsze powtarzał że ubranka dla dzieci trzeba prasować, zwłaszcza bieliznę bo na majteczkach mogą znajdować się jaja pasożytów. Ale wiem że część dzieci chodzi w nieprasowanych i żyją [emoji4] jak kto woli
 
My nadal ( 13 miesięcy zaraz stuknie )wszystko pierzemy w loveli i prasujemy dosłownie wszystko. Po pierwsze to takie ubranka wyglądają schludniej, tkanina staje się milsza. Poza tym mały wcześniej miał trochę problemów ze skórą. Nauczyciel biologii w liceum do którego chodziłam zawsze powtarzał że ubranka dla dzieci trzeba prasować, zwłaszcza bieliznę bo na majteczkach mogą znajdować się jaja pasożytów. Ale wiem że część dzieci chodzi w nieprasowanych i żyją [emoji4] jak kto woli
Pierwsze slysze...takie dziecko pozniej moze miec problem jak nie ma styczności z zarazkami..
Skad jaja pasożytów na czystych majtkach?
 
Pierwsze slysze...takie dziecko pozniej moze miec problem jak nie ma styczności z zarazkami..
Skad jaja pasożytów na czystych majtkach?
Ola prasowanie nie służy jedynie do tego aby usuwać zarazki. Myślę że na nie uprasowanych ubraniach raczej dużo tych zarazków nie ma...ja raczej prasuje po to aby usuwać resztki detergentów używanych do prania bo mój mały miał azs. No i tak jak pisałam takie ubranie wygląda schludniej. Myślę że moje dziecko nie będzie miało problemów przez to że prasuje mu ubranka [emoji4] ma odpowiedni kontakt z zarazkami tarzając się po podłodze...
Co do tych jaj to nie wiem. Może pranie nie jest w stanie usunąć wszystkich
 
Tylko ze prasowanie jest zalecane do 3-6 miesiąca zeby właśnie usuwać bakterie i drobnoustroje, które osiadają jak suszymy odzież. Oczywiscie każdy robi jak chce. Dużo zależy od dziecka. Są dzieci bardziej wrażliwe którym trzeba prasować. Będąc w ciąży nigdy nie wiemy na jaki egzemplarz trafimy[emoji6] dlatego lepiej być przygotowana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
Pierwsze slysze...takie dziecko pozniej moze miec problem jak nie ma styczności z zarazkami..
Skad jaja pasożytów na czystych majtkach?

No jeśli dziecko ma owsiki, to raczej galotki bym wygotowała w praniu i wyprasowała, ale mówimy o większym dziecku. Znam taką nawiedzoną dziewczynę, która swoje dzieci odrobaczała co miesiąc, a pranie wieszała na dworze gdzie szalały przeróżnej proweniencji koty...

Kubie prasowałam wszystko, te ciuszki tak ładnie wtedy pachniały... no i ja lubię prasować ,ale jak wspomniałam wcześniej, chwilowo tego nie robię :)
 
reklama
Moje dzieci mają wrażliwą skórę więc prałam w LOVELI do około roku. Jak zaczęły brudzić wszystko normalnym jedzeniem to zaczynałam prać z naszymi rzeczami w normalnym proszku bo lovela nie dopiera plam.
Prasuje nadal wszystkie rzeczy dzieci. Moim zdaniem nawet ubrania z najlepszej bawełny wyprane bez ostrego wirowania i tak wyglądają niechlujnie jak się ich nie wyprawuje więc robię to ze względów estetycznych
 
Do góry