J
JagodAgatas
Gość
Przeczytałam już wszystkie możliwe tematy na ten temat. Ostatnia @ skończyła mi się na początku kwietnia. Przez kwiecień, współżyłam z mężem może 2 razy bez zabezpieczenia (byłam w delegacji) dodam że współżyjemy bez zabezpieczenia już 8 miesięcy. Powinnam @ dostać 24.04 niestety nic. Pierwszy test zrobiłam 29 dwie grube krechy. Dwa kolejne 30 i 1. Również dwie, z czego ten test 01/05 słabszy. Dzisiaj rano poszłam na betę i wyniki mam wieczorem. ALE czuję się okresowo, ostatnio okres trochę mi się „przesuwał” (dużo stresu, dużo pracy, nowa dieta KETO) do tego walczę z nawracającymi infekcjami. Do gina zapisałam się na 12 maja, ale nie daje mi to spokoju - brzuch mnie boli tak typowo okresowo, czuję „rwanie” w jajnikach i standardowo borykam się z infekcją - tak jak co miesiąc nasilają się przed okresem. Czy trzy testy mogą kłamać? Na zajście w ciążę składa się wiele wyników, czytałam że mogą to być torbiele. Nie wiem już co mam sama myśleć. Okresu jak nie było tak nie ma..