Madziks999
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2018
- Postów
- 17
Hej.
Ostatni okres miałam 01.09.
Spóźnił mi się obecnie, zrobiłam kilka testów. Wszystkie pozytywne.
Wizyta u gina 03.10. Nic nie widać. Zleciła badanie beta hcg ale takie bardziej specjalistyczne. Wyszło, że ciszy brak.
Dzisiaj kokekna wizyta u innego ginekologa. Na usg nic nie widać. Zlecił będę hcg, wynik to 450,26.
Nie wiem co myśleć...
Oszaleję, gdyż boję się strasznie ciąży pozamacicznej.
Dodam, że bolą mnie piersi, narządy mam rozpulchnione tam na dole. No i co chwilę latam do toalety na jedynkę, zaparcia też się pojawiają.
Masakra. Ta ginekolog z 1 wizyty, wspomniała, że mam torbiel i jak wyjdzie negatywny wynik, to ona mi przepisze tabletki, które stosuje się w onkologii, dlatego już do niej nie poszłam.
Boję się strasznie.
Co o tym myślicie? Oczywiście już pisałam do lekarza u którego dzisiaj byłam, ale niestety wizyty ma dopiero na za 2 tygodnie..
Ostatni okres miałam 01.09.
Spóźnił mi się obecnie, zrobiłam kilka testów. Wszystkie pozytywne.
Wizyta u gina 03.10. Nic nie widać. Zleciła badanie beta hcg ale takie bardziej specjalistyczne. Wyszło, że ciszy brak.
Dzisiaj kokekna wizyta u innego ginekologa. Na usg nic nie widać. Zlecił będę hcg, wynik to 450,26.
Nie wiem co myśleć...
Oszaleję, gdyż boję się strasznie ciąży pozamacicznej.
Dodam, że bolą mnie piersi, narządy mam rozpulchnione tam na dole. No i co chwilę latam do toalety na jedynkę, zaparcia też się pojawiają.
Masakra. Ta ginekolog z 1 wizyty, wspomniała, że mam torbiel i jak wyjdzie negatywny wynik, to ona mi przepisze tabletki, które stosuje się w onkologii, dlatego już do niej nie poszłam.
Boję się strasznie.
Co o tym myślicie? Oczywiście już pisałam do lekarza u którego dzisiaj byłam, ale niestety wizyty ma dopiero na za 2 tygodnie..