reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pozytywne i negatywne testy ciążowe.

Dołączył(a)
16 Sierpień 2024
Postów
9
Dziewczyny mam mega zagwozdke.
Mianowicie zrobiłam dwa testy ciążowe 02.09. pierwszy był z Pink z czułością na 20, wyszła lekka blada kreska.
Pojechałam, kupiłam drugi z czułością na 10 i dwie grube krechy.
Następnego dnia rano i przez każdy kolejny dzień wszystkie testy wychodziły już negatywne.
Dzwoniłam do lekarza w piątek, poprosił o zrobienie dwóch testów ciążowych w poniedziałek oraz środę, ale jeszcze we wtorek o oznaczenie HCG, żeby mieć wgląd na wynik przy wizycie w czwartek. I tak jak mówił, tak robię. Dzisiaj test, jutro beta i w środę test. Dzisiejsze testy (zrobiłam 2, bo aż nie wierzyłam) wyszły pozytywne. Zdążyłam się już naczytać o torbielach, nowotworach, bo dla mnie nierealne jest to, żeby cisza była, nie było i była. Czuje że coś może być tutaj nie tak. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji ? Nie wiem na co się nastawiać, boje się tej wizyty i tego, czego się mogę na niej dowiedzieć... 🥲
 
reklama
Dziewczyny mam mega zagwozdke.
Mianowicie zrobiłam dwa testy ciążowe 02.09. pierwszy był z Pink z czułością na 20, wyszła lekka blada kreska.
Pojechałam, kupiłam drugi z czułością na 10 i dwie grube krechy.
Następnego dnia rano i przez każdy kolejny dzień wszystkie testy wychodziły już negatywne.
Dzwoniłam do lekarza w piątek, poprosił o zrobienie dwóch testów ciążowych w poniedziałek oraz środę, ale jeszcze we wtorek o oznaczenie HCG, żeby mieć wgląd na wynik przy wizycie w czwartek. I tak jak mówił, tak robię. Dzisiaj test, jutro beta i w środę test. Dzisiejsze testy (zrobiłam 2, bo aż nie wierzyłam) wyszły pozytywne. Zdążyłam się już naczytać o torbielach, nowotworach, bo dla mnie nierealne jest to, żeby cisza była, nie było i była. Czuje że coś może być tutaj nie tak. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji ? Nie wiem na co się nastawiać, boje się tej wizyty i tego, czego się mogę na niej dowiedzieć... 🥲
Sensowniejsze byłoby zrobienie bety dziś i kolejnej w środę po 48h (albo jutro i po 48h w czwartek druga), skoro i tak będziesz ją robić. Będziesz miała wtedy przyrost, czy ciąża obecnie się prawidłowo rozwija. :)
 
Nasze laboratorium było zamknięte przez remont, a kolejne mam oddalone o.okolo 40km, stąd zalecenie robienia testów. Żeby zrobić badania na już, musiałby mnie przyjąć na oddział i wysłać próbki ze szpitala do innego labo, a nie było wskazać do zostania na oddziale.
 
Najlepiej zrobić betę ja miałam podobnie z testami i sama nie wiedziałam przez to czy faktycznie jestem w ciąży .
 
Część. Nie chcę zakładać nowego wątku, więc tutaj was spytam :) przytulanki było 31 sierpnia, owulacja 1 września. Miesiączkę mam dostać 16/17 wrzesień. Zrobiłam test w środę wyszła na teście doz kreska tzw. cień cienia. Dziś zrobiłam inny z pink i wyszła mi taką kreska już wyraŹniejsza. Jest szansa, że to ciąża? Mieszkam w Szwecji (na odludziu)więc na Betę nie mogę iść:( buu
 

Załączniki

  • IMG_20240914_230344.jpg
    IMG_20240914_230344.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 84
Część. Nie chcę zakładać nowego wątku, więc tutaj was spytam :) przytulanki było 31 sierpnia, owulacja 1 września. Miesiączkę mam dostać 16/17 wrzesień. Zrobiłam test w środę wyszła na teście doz kreska tzw. cień cienia. Dziś zrobiłam inny z pink i wyszła mi taką kreska już wyraŹniejsza. Jest szansa, że to ciąża? Mieszkam w Szwecji (na odludziu)więc na Betę nie mogę iść:( buu
Jesteś w ciąży🙂💪
 
reklama
Do góry