reklama
kasiaa91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2019
- Postów
- 9 965
Przy pustym0 nie zostało pominięte okres majowy był o czasie bardzo się boję, tzn jestem przygotowana, że to może być puste jajo płodowe ale boje się ciąży pozamacicznej lub ciężkiej wady
Jaju beta zazwyczaj rośnie wysoko - normalnie
przy wadach tez
taka niska oznacza często stan po poronieniu, ewentualnie poronienie zatrzymane, pozamaciczną...
Trzymam kciuki!
daj znać jak druga beta
CzarnaMamba21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2020
- Postów
- 1 101
Co u ciebie? Dowiedziałas się czegoś?
LenkazNatką
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2018
- Postów
- 46
Hej Dziewczyny,
2 beta mnie całkiem zaskoczyła, byłam pewna spadku albo tego, że się zatrzymała a ona urosła do 3360..... Miałam wczoraj wizytę u swojego lekarza a wieczorem jeszcze u innego.
W macicy jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Mój lekarz mówi, że to najprawdopodobniej obumarła ciąża z kwietnia, tylko dziwi go, że beta rośnie..... dał nam czas do wtorku , mam powtórzyć betę i wstawić się do szpitala na usg. Jak nie ruszy z impetem - to będziemy wywoływać poronienie. Mogę tez sama zacząć ronić.
Druga lekarka nie powiedziała mi prawie nic tylko, że mam powtórzyć betę w poniedziałek i jeżeli przekroczy 10 000 to znaczy , że to zdrowa, żywa ciąża - choćby w ogóle nie przyjęła do wiadomości, że ja tak młodą ciąże wykluczam
Nie jest to całe szczęscie ciąża pozamaciczna, mój pan doktor powiedział coś o zaśniadzie ale przy nim podobno beta rośnie w setkach tysięcy , więc tez tą myśl odrzucił.
Dziewczyny jestem naprawdę przerażona, tyle analiz z mężem i nam ten maj za żadne skarby nie pasuje. Ta świadomość, że mogę w każdej chwili poronić jest straszna i ta myśl, że coś jest we mnie , był jakiś początek .......
2 beta mnie całkiem zaskoczyła, byłam pewna spadku albo tego, że się zatrzymała a ona urosła do 3360..... Miałam wczoraj wizytę u swojego lekarza a wieczorem jeszcze u innego.
W macicy jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Mój lekarz mówi, że to najprawdopodobniej obumarła ciąża z kwietnia, tylko dziwi go, że beta rośnie..... dał nam czas do wtorku , mam powtórzyć betę i wstawić się do szpitala na usg. Jak nie ruszy z impetem - to będziemy wywoływać poronienie. Mogę tez sama zacząć ronić.
Druga lekarka nie powiedziała mi prawie nic tylko, że mam powtórzyć betę w poniedziałek i jeżeli przekroczy 10 000 to znaczy , że to zdrowa, żywa ciąża - choćby w ogóle nie przyjęła do wiadomości, że ja tak młodą ciąże wykluczam
Nie jest to całe szczęscie ciąża pozamaciczna, mój pan doktor powiedział coś o zaśniadzie ale przy nim podobno beta rośnie w setkach tysięcy , więc tez tą myśl odrzucił.
Dziewczyny jestem naprawdę przerażona, tyle analiz z mężem i nam ten maj za żadne skarby nie pasuje. Ta świadomość, że mogę w każdej chwili poronić jest straszna i ta myśl, że coś jest we mnie , był jakiś początek .......
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 847
Faktycznie zastanawiające. Jedyne wytłumaczenie tego to chyba sex w maju nawet jeżeli tego nie pamiętacieHej Dziewczyny,
2 beta mnie całkiem zaskoczyła, byłam pewna spadku albo tego, że się zatrzymała a ona urosła do 3360..... Miałam wczoraj wizytę u swojego lekarza a wieczorem jeszcze u innego.
W macicy jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Mój lekarz mówi, że to najprawdopodobniej obumarła ciąża z kwietnia, tylko dziwi go, że beta rośnie..... dał nam czas do wtorku , mam powtórzyć betę i wstawić się do szpitala na usg. Jak nie ruszy z impetem - to będziemy wywoływać poronienie. Mogę tez sama zacząć ronić.
Druga lekarka nie powiedziała mi prawie nic tylko, że mam powtórzyć betę w poniedziałek i jeżeli przekroczy 10 000 to znaczy , że to zdrowa, żywa ciąża - choćby w ogóle nie przyjęła do wiadomości, że ja tak młodą ciąże wykluczam
Nie jest to całe szczęscie ciąża pozamaciczna, mój pan doktor powiedział coś o zaśniadzie ale przy nim podobno beta rośnie w setkach tysięcy , więc tez tą myśl odrzucił.
Dziewczyny jestem naprawdę przerażona, tyle analiz z mężem i nam ten maj za żadne skarby nie pasuje. Ta świadomość, że mogę w każdej chwili poronić jest straszna i ta myśl, że coś jest we mnie , był jakiś początek .......
LenkazNatką
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2018
- Postów
- 46
Bylibyśmy w wielkim szoku ale szczęśliwi bo ja w odróżnieniu od męża biorę taki cień szansy, że coś nam umknęło, tylko z drugiej strony ja wiem jak się zachowuje po stosunku (które są niestety bardzo rzadko), pilnuje siebie, czekam na miesiączke jak głupia, biorę kwas. A w maju było totalnie odwrotnie.....Faktycznie zastanawiające. Jedyne wytłumaczenie tego to chyba sex w maju nawet jeżeli tego nie pamiętacie
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 239
Podziel się: