reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poznajmy się:):)

Witajcie kochane, mam na imię Karolina. Jestem tu pierwszy raz, dzięki mojej koleżance która jest aktualnie w tym samym tygodniu ciąży co i ja ;). Mieszkam i pracuję w Gdyni, mam już synka Wiktora 5l a teraz pod sercem kolejne serduszko! Bardzo się z tego tytułu cieszymy ja i mój prawie mąż :) (nie mamy jeszcze ślubu nie śpieszyło nam się jak do tej pory). Wam i sobie życzę spokojnego przeżywania ciąży i pozytywnego rozpakowania po jej upływie ;)
 
reklama
To ja sie jeszcze przedstawie :-) Nazywam sie babcia Iza, hehe, mam 31 lat (jeszcze). Mieszkam w USA w bardzo zielonym i ekologicznym stanie Oregon. Mam corcie 4 latka, z mezem znamy sie od podstawowki wiec tak cale zycie razem. Jestem farmaceuta i pracuje w zawodzie (po wielu przejsciach zeby uzyskac amerykanska licencje medyczna na bazie polskiego wyksztalcenia). Pochodze z Gdyni gdzie sie urodzilam i wychowalam.
 
Dziewczyny postanowiłam trochę szerzej o sobie napisać ;) (aby sobie ułatwic skopiowałam moją historię z mojego drugiego forum ;) )
Od 2001 roku walczę o zostanie MAMĄ.

W latach 2001-2003 poroniłam 3 razy, później zrobiłam sobie 2 lata przerwy aby odpocząć psychicznie i fizycznie, bo już nie dawałam rady.

Gdy postanowiliśmy z mężem znów się starać, okazało się, że nie mogę zajść w ciążę. Mieliśmy mnóstwo badań, ja różne zabiegi i wszystko wychodziło dobrze.

W końcu trafiliśmy do Poznania, do kliniki leczenia niepłodności i po badaniach okazało się, że mamy z mężem podobne do siebie 4 geny, dlatego mój organizm traktował ciąże jak ciało obce/raka i je zwalczał. Dlatego dostaję co 4 mce szczepionkę odczulającą z krwi męża brata, będę je przyjmować dopóki nie zajdę w ciążę.

W międzyczasie wykryto u mnie mikrogruczolaka (skakała mi prolaktyna) , miałam kilka IUI oraz rok temu miałam laparoskopię, podczas której nacięto mi torbiel, którą miałam wiele lat.

Niestety , po stymulacji do IUI, torbiel odrodziła się i 6 czerwca miałam druga laparoskopię. Gdy juz zaczęłam, 16 sierpnia procedurę do IVF, okazało się, tak jak pisałam już Wam wcześniej, że jestem w ciąży, stał się CUD i zaszłam naturalnie w ciążę. Jako, że mialam takie przejścia, jak wyżej opisałam, strasznie się boję o tę ciążę. Marzę aby ją donosić, przynajmniej za resztę kaski przeznaczonej na IVF dziecko by miało super wyprawkę
 
Hej, hej, hej :) Nazywam się Kamila, mam 24 latka i jestem z Tczewa :-) Z mężem spodziewamy się dzidziusia i jesteśmy z tego powodu baaaardzo szczęśliwi :-) Jestem w ósmym tygodniu ciąży więc jeszcze wiele wspaniałych chwil przed Nami :)

Pozdrowienia dla wszystkich !!! :)
 
Mam na imię Ania,wiek dinozaura (30 lat),jest to moja 4 ciąża, mam dwie wspaniałe córki: Ninka 5 lat i Lenka 3 lata,ledwo piszę ale mam nadzieję, że dam radę:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
mam nadzieję że razem dotrwamy do kwietnia,bo ostatnio skończyłam na 14 tyg:-:)-(
 
reklama
Cześć dziewczyny. Nazywam się Dorota mam 32 lata. Jestem mężatką od 11 lat i mam 10-letnią córę (jestem chyba w czołówce:tak:). Teraz przyszła kolej (a raczej ostatni dzwonek ;-)) na drugie maleństwo. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki, żebyśmy sobie mogły w kwietniu nawzajem gratulować i wymieniać porady dotyczące naszych pociech.
 
Do góry