reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się:):)

reklama
Witam was serdecznie...długo zwlekałam, aby się odezwać, ale w końcu musiał nadejść ten czas. Czytam was na bieżąco:-D już odkąd dowiedziałam się o ciąży, więc od razu przepraszam, że tak długo milczałam. Straciłam już jedno maleństwo (miałam być kwietniówką 2011) i ciągle żyje w strachu czy tym razem uda mi się donosić ciąże. Mimo, że to już połowa i wszystko ok to i tak ciągle nie potrafię się cieszyć, bo ciągle się boję o moją kruszynkę. A tak poza tym, to mam na imię Kasia, mam 26 lat i mieszkam w woj. zachodniopomorskim. Mam nadzieję, że mimo, że tak późno dołączam to przyjmiecie mnie do swego grona:-)
 
kaja2010 witam w gronie kwietniówek. Powiem Ci, że mam dokładnie jak Ty, chociaż już powoli się oswajam z myślą, że będę mamą i już nic złego się nie stanie. Jeszcze nic nie kupiłam dla swojego synka, bo nie chcę zapeszać. Zanim powiedzieliśmy o ciąży rodzicom to odczekaliśmy 3 miesiące, żeby mieć pewność. Kasiu wierzę, że tym razem bedzie dobrze u Ciebie, więc zacznij się cieszyć ze swojego maleństwa.
 
Gochson widzę, że rozumiesz w 100% co czuję. Tak jak i ty jeszcze nic nie kupiłam mojej córci i jakoś ciągle nie mogę się przełamać, bo boję się, że zapeszę. Z pochwaleniem się rodzince tą nowiną też czekałam do 3-miesiaca. Chociaż tak na prawdę większość naszej rodzinki nadal nic nie wie :).
 
kaja2010 będzie dobrze, w końcu to już połówka, nasze dzieciaki dobrze się brzuchu czują i się już do nas przyzwyczaiły. Rodzinka już wie, bo rodzice wypaplali :-)
 
reklama
Do góry