reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poza granicami kraju- czyli Marcjanki tu i tam :)

Tak sobie czytam co piszecie kochane... i tak wogóle to prawdopodobnie jak tylko

skończy mi się urlop macierzyński to znowu chcemy wyjechać do Szkocji....

Mieszkałam tam 2,5 roku.. tylko z mężem i bez dzidziusia, a teraz nie wiem jak to

bedzie , wiem jakie czekają mnie *marne * dofinansowania jeśli by tylko mąż

pracował na początku...ale mimo to bedzie lżej niż w PL... mamy do kogo wracać ,

brat jest w UK i M w każdej chwili może wrócić do pracy... ze mną nie bedzie

pozniej problemu bo jako fryzjerka nie miałam problemów z pracą i póki co też nie

ma. Ale mimo to chciałam zapytać czy któraś z Was wyjechała z dzidziusiem i

mężem, rodząc w PL i tam dopiero po porodzie pojechała?? :confused:

Boję się troszke teraz tej decyzji... :/

Duzo osob teraz wraca. Fajnie, ze masz gdzie,ale z tego co pamietam to Wam sie chyba tak bardzo tu nie podobalo? Powiem Ci, ze ciezko bez rodziny, nawet jezeli masz tu brata, to czlowiek czuje sie troszku..nie wiem..przytloczony?
Niby zyje sie lzej,ale to tylko jesli chodzi o finanse, bo tym bardziej z malym dzieckiem czlowiek czuje sie uwiazany.

Ja wrocilam do UK z Olafem, no,ale mialam tez K. i oczywiscie jego rodzine, wiec tu nie ma co porownywac. A jezeli minelo 2 lata od momentu podjecia przez ciebie pracy to tym bardziej dradzam, bo nie bedziesz mogla starac sie o wiele...
 
reklama
harsh to chyba ma troche racji tu juz nie jest tak kolorowo jak kiedys-nie wiem jak to jest z zasilkami bo sama sie dopiero od dziewczyn z bb ucze ale nie wydaje mi sie zeby tego duzo bylo a opieka na maluszka nie za tania
 
Harsha, Buziaczek tzn. tak podobało Nam się bardzo, ale własnie tęsknota za

rodziną nam dokuczyła i wróciliśmy ,chociaż za bratem i bratową też strasznie

tęsknie... mieszkamy w PL 2 lata i jest Nam bardzo

cięzko tutaj ... mimo że razem zarabiamy itd , wiem jakie są realia w UK bez

dzidziusia, ze byłoby Nam znowu super jeśli chodzi o spłacanie kredytu za

mieszkanie tylko jakoś się boję z dzidziusiem wyjechać :( to w sumie wina M bo jak

mieszkaliśmy w UK to moglismy zostać i urodzić dzidziusia tam ale On wolał w PL

hehe i teraz On nalega na powrót do Szkocji... ajć mówie Wam nie wiem co zrobimy :( :confused::-(
 
nie wiem na prawde ciezko mi powiedziec ja np mam cala rodzine w pl ale nie jest mi tu zle a ty masz brata to juz o tyle lepiejwiec w razie w to pewnie mozesz na niego liczyc...choc wedle przyslowia #umiesz liczyc licz na siebie# nie wiem ale przemyslcie wszystko i przekalkulujcie dokladnie zeby sie potem nie rozczarowac;-)
 
PANDORKA- dzieki:) wlasnie jutro idziemy pierwszy raz i zapomnialam zadzwonic w godzinach otwarcia i zapytac a jak sobie o tym przypomnialam to bylo juz za pozno:( wogole to musze kiedys wpasc na mamy z uk bo ciagle mam plana to zrobic ale jakos mi to umyka:baffled:
 
Serdecznie odradzam krzesełko do karmienia Graco contempo - jest okropne do czyszczenia! Właśnie dziś odebrałam używane i było tak zapaskudzone, ze chyba nigdy nie było czyszczone! Ratunku! Co za syf! Ok. Niby można zdjąć pokrowiec i wrzucić do pralki, ale jest jeszcze jeden pod spodem, który a i owszem zdjąć można, ale do pralki już nie można wrzucić, bo ma tekturkę pod pleckami i za chiny wyjąć jej nie można. Co się nawściekałam, to moje ;) Resztki jedzenia były również we wszelkich możliwych zakamarkach metalowo-plastikowej ramy. Nawet te, które pozornie ukryte są pod obydwoma pokrowcami.

Po raz kolejny zasada najprostrze rozwiązania są najlepsze sprawdziła się!

Na jakie krzesełka narzekać nie mogę?!

IKEA Antilop highchair with safety belt -tani, ale twardy dość-można dokupić wkładkę, która wystarczy nadmuchać i jest mięciutko, niestety się nie składa, za to jest bardzo łatwy do czyszczenia ;-)

Bumboo baby sitter - mięciutkie, przeznaczone dla dzieci, które dobrze trzymają już same główkę, jednak tylko do momentu, kiedy nóżki nie dotykają podłoża, na którym siedzisko stoi, ponieważ dziecko odpychając się nóżkami może wypaść. Można dokupić tackę do karmienia. U nas sprawdziło się jak najbardziej ;-)
 
Ona nie wiedziałam, że mieszkaliście w UK, ja wprawdzie urodziłam córcie tutaj, więc nie mam porównania jak żyje się w PL z dzieckiem a jak tutaj, ale wydaje mi się , że w Anglii jest o niebo prostsze życie niż w Polsce. My o ile sytuacja nas nie zmusi to nie wracamy już do Polski. jedyny minus, jaki widzę ( oprócz tęsknoty za rodziną oczywiście ) jest taki, że praktycznie jesteście zdani na samych siebie, w sensie, nie możesz liczyć na pomoc bliskich, rodzina jest daleko, więc niestety nikt nie pomoże w opiece nad dzieckiem, wszędzie musisz je zabierać ze sobą. Mi tego właśnie brakuje, podrzucić mamie czy siostrze na chwilę malucha i odpocząć czy wyjść gdzieś.Tak sobie tylko pomyślałam, że to taki minus mieszkania daleko od rodzinki
 
Agnes kochana, wlasnie tak jak piszesz, licze się z tym że wszedzie z

dzidziusiem bedzie trzeb , zero wyjść itd, ale przydałby mi się przykład własnie takiej

osoby która wyjechała tam po porodzie w PL.... bo jak chciałam zostać i urodzić w UK

to M chciał do PL hehe jak popracował w PL to chce znowu do UK, ale teraz to już tak

bardzo chce że nie daje mi życ :p :tak::sorry: Wyjechałabym bez problemu, tylko

boje się ze z dzidzią nie bedzie tak łatwo a M ma w PL w miare dobrą prace na stałe

jak na Polske,ale mimo to nie starcza...
 
Hmmm,Ona, ale zobacz..ty masz jeszcze powiedzmy conajmniej 9 tyg.. Moze w tym czasie poszukajcie czegos? I jeszcze na szybko wyjedzcie?
No moze to glupi pomysl jednak...

A swojego faceta to kopnij w tylek, za to, ze taki niezdecydowany hehe.
 
reklama
Harsha ooo takkk własnie mu to mowie ze takiego kopsztala powinien dostać ze szok hehe , mogliśmy zostać i by nie było problemu, nio ale nie ma co odlegać w przeszłosc. A

powiem Ci ze Twoj pomysł brałam również pod uwaga ale chyba ne da rady bo własnie około sierpnia wyjeżdza bratowej siostra która przyjechała na Nasze miejsce, a teraz My byśmy

wrócili na jej hehe więc tak czy siak dupka blada :(
 
Do góry