Powiększona komora serca u noworodka

[Kitsune]

Cześć. Pytanie do mam, których dzieci miały powiększoną komorę serca. Niecałe 3 tygodnie temu urodziłam córkę, już drugiego dnia po porodzie została zabrana na obserwację ze względu na nieregularny oddech, oraz "skrzypienie" w trakcie snu. Wszystkie badania wyszły okej, poza echem serca. Okazało się, że mała ma nieznacznie powiększona lewą komorę serca - to prawdopodobnie przez cukrzycę ciążową, która została rozpoznana dopiero przy przyjęciu mnie na porodówkę. Za kilka miesięcy mamy zgłosić się na kontrolę do kardiologa, ale chciałabym już teraz wiedzieć czego mogę się spodziewać. Czy to może się cofnąć? Czy druga komora jakoś "nadrobi"? Jak wygląda leczenie jeśli okaże się, że jednak nadal jest powiększona/powiększa się dalej? Czy może nas czekać operacja?

Niestety w szpitalu nikt nie umiał mi odpowiedzieć czego mogę się spodziewać, a internet mnie przeraził, dlatego przychodzę z tymi pytaniami do Was bo być może któraś z Was była w podobnej sytuacji.

 

[93kora]

Ja się nie znam ale bardzo mi przykro
I gratuluję córeczki

 

[monika1708]

Moja córka miała jedną komorę powiększona z powodu mojej cukrzycy ciążowej , cofnęło jej się. Kardiolog mówił że to właśnie takie powikłanie po cukrzycy

 

[Kasienkaol]

Nie pomogę, ale gratuluje córeczki!!! na pewno będzie wszystko dobrze! Zdrówka!!!!

 

[penguinlicious]

Ja też nie pomogę, ale zauważyłam post i przyszłam pogratulować szczęśliwego rozwiązania!!

 

[Klemensa]

Ja też gratuluję może dzięki temu spamowi zobaczy wątek ktoś kto pomoże

 

[Kitsune]

Jesteście kochane dziewczyny, dziękuję To była długa i wyboista droga, ale w końcu się udało. Teraz mam tylko nadzieję, że z serduszkiem będzie wszystko dobrze. Odpowiedź @monika1708 bardzo podniosła mnie na duchu.

 

[monika1708]

Ja przeżywałam , płakałam w szpitalu, wiem co czujesz. Trzymam kciuki żeby u was też było ok

 

[Aleksandra893]

Podczytywałam Twoje perypetie @Kitsune i dziś sobie weszłam zobaczyć „co tam u Ciebie”. Gratuluje córeczki z całego serca! Kochana aż mi się łezka zakręciła jak przeczytałam. Co do serduszka nie pomogę, u mnie córka miała podejrzenie podwójnego układu kielichowo-miedniczkowego (też miałam cukrzycę ciążową) ale po kilku kontrolach na podejrzeniu się kończyło. I oby tak było w przypadku Twojej córeczki

 

[Żołna]

@Kitsune gratuluje córeczki
Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze