Potwierdzenie obumarcia płodu u dwóch lekarzy?

[Szypr]

A kiedy były te dwie pierwsze wizyty? Akurat ta wielkość 16 mm byłaby ok natomiat 11 to trochę za mało. Zarodek rośnie około 1,5 mm na dobę. Robiłaś może betę?

Ja nie wiem czy ja to potrafię liczyć - dziś jest dokładnie 6 tygodni i 6 dni. To chyba dopiero jutro rozpoczynam 7 tydzień. Pomyliłam się, przepraszam. Jestem totalnie roztrzęsiona od wczoraj.
Robiłam betę - 17 stycznia miałam 99 tysięcy a dzisiaj po 4 dniach mam 127 tysięcy. Jest przyrost wiec chyba ciąża nie ustała?

Dwie pierwsze wizyty były w poniedziałek i czwartek w zeszłym tygodniu.

 

[Szypr]

Po stwierdzeniu braku akcji serca nie miałam już dodatkowego USG. Ale w tym samym gabinecie byłam 2 tygodnie wcześniej i bicie serca widziałam dokładnie, a tym razem już nie... W szpitalu nikt nie robił mi badania dodatkowo - przynajmniej nie w czasie, gdy nie byłam uśpiona...

Ja się właśnie tego obawiałam, że szpitale rządzą się swoimi prawami. Tam dużo zależy od tego czy komuś się chce…
Nie chcę Cię straszyć ale ja też nie widziałam bicia serca na USG wczoraj - sama o to zapytałam lekarkę, bo mnie to zaniepokoiło a ona potwierdziła. Natomiast dzisiaj je słyszałam na własne uszy. Chyba że to cud w moim przypadku ale jakoś wątpię. Nie zaufam już lekarzom. Koleżanka, która jest pielęgniarką wbiła mi teraz do głowy że zawsze trzeba się upewniać u co najmniej dwóch lekarzy.

 

[Devin]

Ja nie wiem czy ja to potrafię liczyć - dziś jest dokładnie 6 tygodni i 6 dni. To chyba dopiero jutro rozpoczynam 7 tydzień. Pomyliłam się, przepraszam. Jestem totalnie roztrzęsiona od wczoraj.
Robiłam betę - 17 stycznia miałam 99 tysięcy a dzisiaj po 4 dniach mam 127 tysięcy. Jest przyrost wiec chyba ciąża nie ustała?

Dwie pierwsze wizyty były w poniedziałek i czwartek w zeszłym tygodniu.

Beta może rosnąć jak zarodek stanął. Ja tak miałam ale oczywiście w Twoik przypadku może być inaczej. Umow sie do innnego lekarza za kilka dni

 

[Szypr]

Beta może rosnąć jak zarodek stanął. Ja tak miałam ale oczywiście w Twoik przypadku może być inaczej. Umow sie do innnego lekarza za kilka dni

Lekarka wczoraj po zmierzeniu 16mm stwierdziła, że jest za duży. Dziś lekarka po tych 11 mm uznała, że rozmiar jest adekwatny do 7 tygodnia. Już sama nie wiem. Jutro idę znów na badanie do tej samej lekarki co dzisiaj. Kolejne powtórzę za kilka dni jak mówisz. Zapytam też o to czy zarodek nie jest zbyt mały. Już byłam u tylu lekarzy… Naprawdę aż się boję iść do kolejnego.

 

[jasani]

Ja nie wiem czy ja to potrafię liczyć - dziś jest dokładnie 6 tygodni i 6 dni. To chyba dopiero jutro rozpoczynam 7 tydzień. Pomyliłam się, przepraszam. Jestem totalnie roztrzęsiona od wczoraj.
Robiłam betę - 17 stycznia miałam 99 tysięcy a dzisiaj po 4 dniach mam 127 tysięcy. Jest przyrost wiec chyba ciąża nie ustała?

Dwie pierwsze wizyty były w poniedziałek i czwartek w zeszłym tygodniu.

Dobrze liczysz. Dzisiaj jesteś 6+5 i pojutrze zaczynasz 8 tydzień. Jeżeli 8 dni temu zarodek miał 4 mm to te 16 mm wczoraj byłoby ok skoro rośnie 1,5 mm na dobę. Jedyna rada to taka, żebyś poszła do jeszcze innego lekarza.

 

[Szypr]

Dobrze liczysz. Dzisiaj jesteś 6+5 i pojutrze zaczynasz 8 tydzień. Jeżeli 8 dni temu zarodek miał 4 mm to te 16 mm wczoraj byłoby ok skoro rośnie 1,5 mm na dobę. Jedyna rada to taka, żebyś poszła do jeszcze innego lekarza.

Tak tylko dziś się okazało, że jest 5 mm mniejszy względem wczoraj i ożył… Nie wiem czy ufać tym USG :/ A to nie jest szkodliwe żeby chodzić co 3 dni na USG?

 

[jasani]

Tak tylko dziś się okazało, że jest 5 mm mniejszy względem wczoraj i ożył… Nie wiem czy ufać tym USG :/ A to nie jest szkodliwe żeby chodzić co 3 dni na USG?

Nie jest szkodliwe. Bardziej szkodliwe jest puszczanie bicia serca co moim zdaniem było głupotą ze strony lekarza.

 

[Madriga]

.

 

[Szypr]

Nie jest szkodliwe. Bardziej szkodliwe jest puszczanie bicia serca co moim zdaniem było głupotą ze strony lekarza.

Puściła na chwilę i robiąc usg na brzuchu. Ja byłam w szoku że ono bije i pytałam 10 razy czy jest pewna. Myślę, że to dlatego i w sumie mnie to upewniło.

 

[Madame JS]

Ja się właśnie tego obawiałam, że szpitale rządzą się swoimi prawami. Tam dużo zależy od tego czy komuś się chce…
Nie chcę Cię straszyć ale ja też nie widziałam bicia serca na USG wczoraj - sama o to zapytałam lekarkę, bo mnie to zaniepokoiło a ona potwierdziła. Natomiast dzisiaj je słyszałam na własne uszy. Chyba że to cud w moim przypadku ale jakoś wątpię. Nie zaufam już lekarzom. Koleżanka, która jest pielęgniarką wbiła mi teraz do głowy że zawsze trzeba się upewniać u co najmniej dwóch lekarzy.

Jasne, zawsze warto sprawdzić. Najgorsze jest czekanie, ale niestety czasem nie da się inaczej .
Mnie już na szczęście nic nie przestraszy, bo to historia sprzed ponad 2 lat, a po 4 miesiącach byłam w kolejnej ciąży, z której mam synka. Poza tym mieszkam za granicą i tu na pewno ochrona płodu nie jest taka jak w PL, do pierwszych prenatalnych mało kto traktuje ciążę na poważnie.
Mój zarodek od początku był dość mały. Później na dobrym sprzęcie okazało się, że jednak ok.