Dzięki bardzo. Już po wizycie. Nie pytała jak się czuje i czy chce dziecka. Zwazyla wyliczyla, zapisała do położnej i na szepienia i do szpitala. Na 16 tydzień wszystko. Tylko do tego szpitala nie wiem po co bo do położnej idę do przychodni 18 grudnia. Kwas foliowy dostałam. Chociaż wolałabym z jakimiś witaminami. Kupię może to co napisałas. A wiesz co jak jest z tymi szczepieniami? Obowiązkowe są naprawdę. Bo lekarz powiedział że tak ale nie wiem co myśleć. I wiesz może po co ten szpital ?
reklama
Powtórz test z samego rana jutro. Tak to nie wiadomo. A po pół godziny test jest raczej nie ważny jak się wynik zmienia. Na opakowaniu pisze po jakim czasie odczytywać wynikHej mam dylemat...dzisiaj mam 31 DC @ powinna byc 22.10 no I nie ma...bola piersi fakt ale tak jak przed @..mam zawroty glowy ...I zrobilam dwa testy jeden okolo 11:00 I wyszla bardzo jasna kreska kontrolna natomiast ta ciazowa ciemniejsza a drugi test tak o 13 :00 negatywny innej firmy I w tym pierwszym tescie po jakiejs pol godziny kreski sie zmienily kontrolna C stala sie wyrazniejsza a ciazowa niemal niewidoczna I zglupialam dodaje foto blagam pomocy ...Zobacz załącznik 826900
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2017
- Postów
- 5
Hej mam dylemat...dzisiaj mam 31 DC @ powinna byc 22.10 no I nie ma...bola piersi fakt ale tak jak przed @..mam zawroty glowy ...I zrobilam dwa testy jeden okolo 11:00 I wyszla bardzo jasna kreska kontrolna natomiast ta ciazowa ciemniejsza a drugi test tak o 13 :00 negatywny innej firmy I w tym pierwszym tescie po jakiejs pol godziny kreski sie zmienily kontrolna C stala sie wyrazniejsza a ciazowa niemal niewidoczna I zglupialam dodaje foto blagam pomocy ...
Tak tez mysle I podkreslam że staramy sie o Anolka
ale nie chce sie nakrecic ...Wiesz jak już jest ta druga nawet blada kreska to jest szansa. Ja miałam lekki cień i okazało się że jestemTak tez mysle I podkreslam że staramy sie o Anolka
No ale najlepiej zrobić rano
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2017
- Postów
- 5
Hmmm fajnie by było prawie rok walczymy I nic zrobie rano I napisze co tam wyskoczylo
dziekuje za iskierke nadzieji A który dokładnie masz teraz tydzień?
Między 11 a 14 tygodniem powinnaś mieć pierwsze USG i pobraną krew na wykluczenie innych chorób dziecka.Te z krwi nie są obowiązkowe,ale musisz powiedzieć czy chcesz je czy nie jak zapytają Cię w szpitalu.Najprawdopodobniej dostaniesz list z datą wizyty i informacje,że dodatkowe zdjęcia usg są płatne (ja tak miałam).Jeszcze przed wizytą w szpitalu powinna przyjść do Ciebie midwife i założyć Ci kartę ciąży.Taką zieloną.Możliwe,że Ty do niej pójdziesz pierwszy raz.
Piszesz o 16 tygodniu.Uważam,że to za późno na pierwsze usg.
USG są dwa między 11-14 tygodniem i po 22 tygodniu,wtedy powiedzą Ci płeć dziecka o ile zapytasz,bo sami z siebie nie powiedzą i zawsze zaznaczają,że to nie na 100% (to informacje z autopsji i opowieści moich znajomych w mojej okolicy)
Tak to ja idę do położnej. Już umówiłam sobie wizytę na 18 grudnia. Wiesz co lekarka powiedziała że 4 tydzień ale z moich obliczeń i internetowych kalkulatorów to już koniec 5.
Też sądziłam że 16 tydzień to bez sensu ale tak mi powiedziała i tak napisała ale plus był taki że z tą kartka sama do recepcji poszłam i się pytała kiedy mam ten 16 tydzień to powiedziałam że w grudniu. To będzie 12-13 tydzień. Także mam nadzieję że będzie dobrze.
I ta wizytę z położna mam w GP a zaraz po niej szczepienia. No i lekarz powiedział że są obowiązkowe a ja się trochę obawiam bo to grypa i krztusiec. Nie wiem czy to w niczym nie będzie szkodzić dziecku. No i już się wgl pogubilam co i gdzie. U położnej w GP będzie usg czy w szpitalu. Bo jeśli w szpitalu to lekarka powiedziała że mi przyjdzie pismo na styczeń. A to już będzie około 20 tygodnia i dopiero pierwsze USG? Bez sensu.
Też sądziłam że 16 tydzień to bez sensu ale tak mi powiedziała i tak napisała ale plus był taki że z tą kartka sama do recepcji poszłam i się pytała kiedy mam ten 16 tydzień to powiedziałam że w grudniu. To będzie 12-13 tydzień. Także mam nadzieję że będzie dobrze.
I ta wizytę z położna mam w GP a zaraz po niej szczepienia. No i lekarz powiedział że są obowiązkowe a ja się trochę obawiam bo to grypa i krztusiec. Nie wiem czy to w niczym nie będzie szkodzić dziecku. No i już się wgl pogubilam co i gdzie. U położnej w GP będzie usg czy w szpitalu. Bo jeśli w szpitalu to lekarka powiedziała że mi przyjdzie pismo na styczeń. A to już będzie około 20 tygodnia i dopiero pierwsze USG? Bez sensu.
reklama
Jeśli chodzi o szczepienie ja odmówiłam.Krzywo się patrzyła,ale odmówiłam.Krztusiec jest dobry,ale dopiero pod koniec ciąży,bo szczepienie przejdzie na dziecko i gdybyście musieli zostać dłużej w szpitalu na pewno wyjdzie na plus.Zwłaszcza,że w niektórych regionach Anglii mają problem z tym ich whooping cough.Ale teraz na początku ciąży to bzdura.Ja pytałam polskiego lekarza i odradzał.
Dobrze Tobie wychodzi,bo liczysz tygodnie od dnia ostatniej miesiączki.
Ja obydwa usg miałam w szpitalu.Tam też pytali czy chcę by pobrali mi krew o zrobili badania czy dziecko jest zdrowe.Zdjęcie usg 2D dostałam za darmo,ale jeśli chciałabym więcej,to musiałabym zapłacić.Ja nie chciałam,bo co miesiąc chodziłam do polskiego ginekologa i od niego miałam rewelacyjne zdjęcia usg.
Idąc do midwife (albo jak przychodziła do domu) miałam ze sobą próbkę moczu.Pojemnik brałam z przychodni,ale można kupić w aptece.Pobrała mi krew i zapytała o podstawy.Jak była u mnie w domu to pytała o choroby rodzinne,mówiła co robić jak się źle poczuję.Trochę trwało to.
Możliwe,że przychodnia jest tak dobrze wyposażona,że usg zrobią Ci tam.Jednak ja jak jechałam na pierwszy scan to miałam już założoną kartę ciąży.Zawsze też przychodził list i ten list musiałam ze sobą zabrać.
Zawsze możesz podejść jeszcze raz i dopytać.Ja szpital miałam w innym mieście,to może dlatego tak.
Wszystko będzie dobrze.Najważniejsze,że dobrze się czujesz.Życzę Ci takiej ciąży jak moja-bezobjawowej(oprócz tych bolących jajników na początku).Pracowałam do 8 miesiąca i nie opuściłam żadnego dnia w pracy.Będzie dobrze.Trzymam kciuki.
Dobrze Tobie wychodzi,bo liczysz tygodnie od dnia ostatniej miesiączki.
Ja obydwa usg miałam w szpitalu.Tam też pytali czy chcę by pobrali mi krew o zrobili badania czy dziecko jest zdrowe.Zdjęcie usg 2D dostałam za darmo,ale jeśli chciałabym więcej,to musiałabym zapłacić.Ja nie chciałam,bo co miesiąc chodziłam do polskiego ginekologa i od niego miałam rewelacyjne zdjęcia usg.
Idąc do midwife (albo jak przychodziła do domu) miałam ze sobą próbkę moczu.Pojemnik brałam z przychodni,ale można kupić w aptece.Pobrała mi krew i zapytała o podstawy.Jak była u mnie w domu to pytała o choroby rodzinne,mówiła co robić jak się źle poczuję.Trochę trwało to.
Możliwe,że przychodnia jest tak dobrze wyposażona,że usg zrobią Ci tam.Jednak ja jak jechałam na pierwszy scan to miałam już założoną kartę ciąży.Zawsze też przychodził list i ten list musiałam ze sobą zabrać.
Zawsze możesz podejść jeszcze raz i dopytać.Ja szpital miałam w innym mieście,to może dlatego tak.
Wszystko będzie dobrze.Najważniejsze,że dobrze się czujesz.Życzę Ci takiej ciąży jak moja-bezobjawowej(oprócz tych bolących jajników na początku).Pracowałam do 8 miesiąca i nie opuściłam żadnego dnia w pracy.Będzie dobrze.Trzymam kciuki.