reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

no to brawo dla patryka ze tak sobie swietnie radzi :-)

mokatte: oj nie jestes sama, ja tez bym chciala zobaczyc jak moj maly juz sie sam przemieszcza :-)

jak narazie u nas: gadanie, proby odrywania pleckow od materaca, podrzucanie pupy do gory, coraz lepsze siedzenie (i tez uwielbia na spacerku :-) ) ale nie umiemy: pelzac, raczkowac, wyciagac raczek do gory i rzadka kiedy przewracanie z brzucha na plecy. juz mnie to zaczyna martwic :-(
 
reklama
Magda z tym przekręcaniem z brzucha na plecki to i u nas opornie idzie. Czasem mu to wychodzi. dzis juz chyba z 10 razy lezal na brzuchu ale powrot udany byl tylko jeden. Wprawią sie.
U nas pełzanie jest. Moze niezdarne ale zawsze jakos tam sie przemieszcza. Lezac na brzuchu robi obroty 360'. A siedzi juz super. Sam sie broni przed upadkiem. Gada: dadada tatatata, mama tylko mu sie wymknie kiedy płacze.
 
Jas siedzi swietnie, potrafi odchylic sie siedzac po jakas zabawke i powrocic do siadu. Na razie nie raczkuje, ale pelza po calym pokoju. Tez wyciaga raczki zeby go wziac na raczki. Nie gada-jedyne co potrafi to na pytanie jak robi krowa-odpowiada muuu-ale to dzieki zabawce ktora uwielbia. Nie wiem kiedy zacznie mowic inne sylaby-a juz da da da czy mama-jak Kubus Milli-to w ogole nie wchodza u nas w rachube-choc calymi dnaimi powtarzam mu mamamama, babababa. Nie stawiam go bo lekarz zabronil-do czasu az bedzie sam umial wstac, zreszta sadzac go tez zabronil do czasu az maly sam usiadzie-ale Jas nie chce lezec, wiec go sadzam i tak i tak.:-)
 
z gadaniem to u nas tylko po swojemu :-D a z brzuszka na plecki Selinka tez zadko sie przewraca, ale chyba dla tego ze pozaycja na brzuszku jej bardziej odpowiada niz na pleckach.
 
U nas także Antoś wyciąga rączki aby go przytulić albo podnieść.:-) ale przed wczoraj wykonało dziecko salto z leżaczka i nabiło sobie guza (był przypięty i zabezpieczony i stał na podłodze w leżaczku i proszę !!!!!- trwało to jakieś 20 sekund , a mnie myślałam serce z przerażenia stanie) Nic się na szczęście nie stało!!!! ale wniosek jest jeden - Antoś jest już do leżaczka za duży, za cięzki i za długi!!!!! teraz zaczynam rozglądać się na kojcem i krzesełkiem do karmienia.
 
Agatka ostatnio nauczyla sie nasladowac np kaszelek albo pociaganie nosem, przy tym wyglada tak smieszne mina w stylu cos tu smierdzi ;) z siadaniem jest na bakier jak sie chce ja posadzic to ona albo stac chce albo na brzuszek.

Karolkaz tez chcialam kupic kojec ale Jacka rodzice kupili jej lozeczko turystyczne, super sprawa wieksze od normalnego wyrka wiec moze stanowic kojec a zarazem lozeczko poza tym po zlozeniu to mala torebeczka, wiec na wyjazdy jak znalazl ;)
 
Karolka, jak znajdziesz jakiś fajny kojec, duży to daj znać, bo ja też szukam!

A Filip wczoraj na spacerze, oczywiście musiał siedzieć w spacerówce i tak fajnie wyglądał na bok wózka, gdzie na ziemi odbijał się cień wózka i cień kręcących się kółek :) Jak był tym zafascynowany!!! :)
 
Karolka, jak znajdziesz jakiś fajny kojec, duży to daj znać, bo ja też szukam!

A Filip wczoraj na spacerze, oczywiście musiał siedzieć w spacerówce i tak fajnie wyglądał na bok wózka, gdzie na ziemi odbijał się cień wózka i cień kręcących się kółek :) Jak był tym zafascynowany!!! :)


Ok catherinka dam znać
 
reklama
oj my tez szukamy kojca ale wlasnie zeby byl dosyc duzy i jeszcze szukamy jakiejs zagrodki do komina ale same jakies takie metalowe ozdobne az strach stawiac bo jak ploty wygladaja a odgrodzic kominek juz trzeba moze macie jakies pomysly o jakiejs bezpiecznej zagrodce od kominka?
 
Do góry