Witam. Ponad 6 tygodni temu stracilam swoja upragniona ciaze w 12tc. Na badaniu kontrolnym okazalo sie, ze serduszko przestalo bic
ciagle zadreczam sie myslmi co moglo byc przyczyna. Jestem po 35 r.z od poczatku ciazy mialam infekcje, leczona bylam globulkami na grzybice bez skutecznie. Grzybica zaczela wychodzic nawet na ciele. Nigdy wczesniej nie mialam takich problemow. Jestem po abrazji. Dostalam pierwszej miesiaczki po lyzeczkowaniu. Moje pytanie jest nastepujace, kiedy moge zaczac starania o dziecko. Pragnienie jest tak silne, zwazywszy na moj wiek. Ginekolog nie widzi powodu by zlecac badania " po prostu tak sie zdaza". Nie mialam nawet usg po abrazji. Mieszkam za granica, niechetnie zlecaja tu badania. Wykonac prywatnie ich sie nie da. Chce szukac innego ginekologa, mam wyniki badan sprzed lat, gdzie podejrzewano mi chorobe autoimmunologiczna ANA 1:100 /problemy ze stawami/. Czy to moze miec zwiazek? Nadal szukam w glowie przyczyny...tak bardzo chcialabym byc w ciazy. Poradzilam sobie emocjonalnie, tak przynajmniej mi sie wydaje..kiedy moge podjac starania? Lekarz twierdzil ze w 2 cyklu...ale tak bez badan.. ;(