Alusia ja też czekam na wieści od Ciebie i Malucha.
Proszę jutro o trzymanie kciuków i modlitwę, idę na to usg jak na ścięcie.
Ściągnęłam cały sezon o in vitro z neta. Oglądam sparaliżowana lękiem i podziwem. Nie zdawałam sobie sprawy ile trzeba siły na walkę. Dziewczyny, jesteście wielkie.
Proszę jutro o trzymanie kciuków i modlitwę, idę na to usg jak na ścięcie.
Ściągnęłam cały sezon o in vitro z neta. Oglądam sparaliżowana lękiem i podziwem. Nie zdawałam sobie sprawy ile trzeba siły na walkę. Dziewczyny, jesteście wielkie.