reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@iveo staram się być silna...olewać wszystko z góry na dół ...ale czasami jest za dużo :<
Ostatnio rok po stracie , Wszystkich Świętych wiadomo , teraz kuzynka urodziła wczoraj babka oczywiście podsumowała dając mi do zrozumienia jakie wszystkie mocne a ja żebraczna , dzisiaj dowiaduje się , że druga kuzynka w ciąży z drugim dzieckiem mama mojej chrześnicy co jej mąż wyśmiewa nas że dom mamy a dzieci nie możemy mieć , babka napier**** do ciotki że ja na kuzyna coś nagadywałam co ja nie wiem o co chodzi , byłam dzisiaj u doktorki dała mi na gastroskopie bo też żołądek mnie boli ... ale ja wiem , że mam nerwice mimo , że nie dopuszczam tego do świadomości ... wszystko dusze w sobie udając jaka jestem hoho silna i wytrzymała jestem na pozór a w środku się kotłuje bo nawet się nie odezwę bo jeszcze gorsza bede , do tego kłuje mnie serce i mam niespokojny sen więc wiem , że wszystkie objawy to nerwy działają tak . No ale co zrobić jak ciągle ktoś gwoździa dobija do trumny... wiem , że się wyleczę jak się wyprowadzę , będzie inaczej
 
Jeju @Porzeczka1234 w koncu masz swoje dziecko !!!Żywe przy swoim sercu nie gdzies tam w niebie czy na cmentarzu, to dopiero jst cudowne!!! Kochana przeogromnie sie ciesze ze Bóg obdarzył Was takim szczesciem.

@Ilis91 ty juz lutki w pipke sobie nie pchaj masz na nia uczulenie jedynie w pupe ja mozesz sadzac inaczej sie zmarmuje a tak samo dziala lub kupic podjezykowa albo dupfaston.
 
@Funia90, pamiętam jak pisałaś, że mi streścisz co i jak, tym bardziej, że prasowanie i sprzątanie na mnie czeka, bo mała zasnęła:D Więc, ie jestem w stanie doczytać dokładnie postów. Czy przypadkiem Porzeczka dziś nie rodzi swojej kruszyny?? Ktoś testował, zaciążył?

Dziewczynki, wczoraj miałam jakiś hormonalny zjazd, płakałam jak nie wiem, z tej miłości do córki i męża, ze zmęczenia, niewyspania i szczęścia jednocześnie. Jak patrzę na jej śpiącą buźkę to nie mogę się powstrzymać. Życzę wam cudów, bo choć wymagają wyrzeczeń, są najmilsze na swiecie.
 
@Ilis91 mnie to nie boli akurat , ze nie jestem w ciaży , ze się nie udaje , bo z tym sie pogodziłam i walczę...tylko po prostu dobija mnie zachowanie ludzi , że potrafią być aż tak podli
 
reklama
Do góry