reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

Anonimowa

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
21 Styczeń 2020
Postów
106
hej, przychodzę do was z takim pytaniem, ponieważ będzie to mój pierwszy poród i jestem zielona w tych sprawach, kiedy pojechalyscie do szpitala? Co ile minut miałyście regularne skurcze bądź ile po odejściu wód ? Chciałabym rodzic w szpitalu, który jest oddalony o 25 km od mojego miejsca zamieszkania, ale nie wiem kiedy wyjechać, czy zdążę dojechać.
 
reklama
Rozwiązanie
Ja to ciężki hardcorowiec byłam i rozum 19 latki miałam zgodnie z wiekiem więc tak....wody mi odeszły o 24 w nocy i zaczęły się bóle prawie odrazu,a że byłam sama w domu to wzięłam nospe i poszłam do łóżka 😁
Po 7 h pojechałam do szpitala ale to już nie mogłam kroku zrobić tak bolalo i rozwarcie 10cm 😱 o 9:15 urodziłam córkę 3670 ważyła...

Boże jak dziś o tym myślę to uznaje że nie powinnam mieć wtedy dzieci..... teraz odrazu jak się bóle zaczną jadę do szpitala
powiem ci, ze cię podziwiam 🤣 dziękuje za odpowiedz 😘
hej, przychodzę do was z takim pytaniem, ponieważ będzie to mój pierwszy poród i jestem zielona w tych sprawach, kiedy pojechalyscie do szpitala? Co ile minut miałyście regularne skurcze bądź ile po odejściu wód ? Chciałabym rodzic w szpitalu, który jest oddalony o 25 km od mojego miejsca zamieszkania, ale nie wiem kiedy wyjechać, czy zdążę dojechać.
Jak odejdą Ci wody to do 6h musisz dojechać do szpitala. Ja pojechałam po 4h, miałam nieregularne skurcze. Na szkole rodzenia mówili nam żeby jechać jak skurcze są co 4 min ( bez odejścia wód). Ale nie wiem czy tyle bym dała radę wytrzymać [emoji3526]
 
Ja miałam skurcze co 10 min to pojechałam jeszcze zdążyłam papierologię uzupełnić 🤣🤣 także prawda jest taka, że dopiero przy regularnych min 10 min skurczach przez dłuższy czas gdy chodzenie i prysznic nie pomaga jesteś w stanie stwierdzić, że to już. No chyba, że wody odejdą pierwsze. Powodzenia ps. Ja urodziłam mc temu 😊
 
hej, przychodzę do was z takim pytaniem, ponieważ będzie to mój pierwszy poród i jestem zielona w tych sprawach, kiedy pojechalyscie do szpitala? Co ile minut miałyście regularne skurcze bądź ile po odejściu wód ? Chciałabym rodzic w szpitalu, który jest oddalony o 25 km od mojego miejsca zamieszkania, ale nie wiem kiedy wyjechać, czy zdążę dojechać.

Ja za pierwszym razem pojechałam jak skurcze miałam co około 10 15 min. Pojechałam wieczorem i teraz wiem że gdybym nie pchała się tak szybko do szpitala to było by lepiej (urodzilam dopiero następnego dnia popołudniu, około dwie godziny po odejściu wód).
Przy córce pojechałam do szpitala że skurczami średnio co 5-6min. Od 5rano w szpitalu, urodzilam przed 10(jakieś pół godziny po przebiciu wód) [emoji846] a do szpitala miałam podobnie jak ty, około 23km.
 
Ja miałam skurcze co 10 min to pojechałam jeszcze zdążyłam papierologię uzupełnić 🤣🤣 także prawda jest taka, że dopiero przy regularnych min 10 min skurczach przez dłuższy czas gdy chodzenie i prysznic nie pomaga jesteś w stanie stwierdzić, że to już. No chyba, że wody odejdą pierwsze. Powodzenia ps. Ja urodziłam mc temu 😊
Gratulacje i bardzo dziękuje 😊
 
reklama
reklama
Do góry