reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród na heparynie

Dołączył(a)
2 Marzec 2024
Postów
5
Cześć dziewczyny, mam pytania odnośnie porodu na heparynie. A w szczególności do osób, które przyjmowały zastrzyki 2x dziennie dawkę 0.8(u mnie akurat clexane). Czy musiałyście zejść na nizsza dawkę bliżej terminu porodu, bądź odstawić całkowicie? Ile godzin od ostatniej dawki odbył się poród. Czy miałyście większe krwawienie, krwotok? Jeśli tak to czy musiałyście mieć transfuzję krwi ? Czy dostałyście lek na zahamowanie krwawienia?
Mam bardzo duże obawy odnośnie krwotoku podczas porodu, jestem po dwóch zatorach płucnych(w 2013 i 2021r) I od 2021 muszę być na tabletkach rozrzedzajacych xalerto do końca życia. W obecnej sytuacji od początku ciąży biore najwyższą dawkę clexane właśnie 2x 0.8. Chciałbym rodzic naturalnie, bez znieczulenia tylko to ryzyko krwotoku mi nie daje spokoju. Pozdrawiam Was serdecznie
 
reklama
Ja brałam dawkę 0,8 i nie miałam zatoru w życiu. Hematolog mówił, że mam w ogóle nie odstawiać do porodu. W szpitalu byłam na indukcji i tam ginekolog mi odstawił w dniu indukcji. Urodziłam następnego dnia o 5 rano naturalnie, położna powiedziała, że krwi było mało. Chodzisz do hematologa? Niech Ci da zalecenia, może wypisze na wszelki wypadek. Obecnie jestem w kolejnej ciąży, póki co dawkę mam większą, czyli już 1, ale raz dziennie, zwiększana na podstawie badania antyXa, hematolog odradza znieczulenie zewnatrzoponowe.
 
Ja brałam dawkę 0,8 i nie miałam zatoru w życiu. Hematolog mówił, że mam w ogóle nie odstawiać do porodu. W szpitalu byłam na indukcji i tam ginekolog mi odstawił w dniu indukcji. Urodziłam następnego dnia o 5 rano naturalnie, położna powiedziała, że krwi było mało. Chodzisz do hematologa? Niech Ci da zalecenia, może wypisze na wszelki wypadek. Obecnie jestem w kolejnej ciąży, póki co dawkę mam większą, czyli już 1, ale raz dziennie, zwiększana na podstawie badania antyXa, hematolog odradza znieczulenie zewnatrzoponowe.
Też brałaś 2x dziennie ? Byłam u hematologa ktory rozpisal jakie badania mają mi robić lekarze i na jakiej dawce leku mam być w razie ciąży. Dalej prowadzi mnie lekarz rodzinny, który ma wgląd do tej notatki i teraz położna
Jak mają pytania bądź ja mam na które nie znają odpowiedzi to wtedy się kontaktują że specjalistami właśnie hematolog, ginekolog. Mieszkam zagranicą i jest troszkę inaczej. Nie mam możliwości iść prywatnie do specjalisty. Nie badają mi antyXa, wychodzą z założenia, że otrzymuje najwyższa dawkę leku i nie trzeba nic badać. Dopóki nie przekrocze 90 czy 95 kg mogę być właśnie na 2x.08. To ile godzin minęło od odstawienia do porodu ? Indukcja pewnie na samej oxy? U mnie chcą zacząć od tabletek potem przebicie wód i na koniec oxytocyna.
A z jakiego powodu masz włączona heparyne ?
 
Też brałaś 2x dziennie ? Byłam u hematologa ktory rozpisal jakie badania mają mi robić lekarze i na jakiej dawce leku mam być w razie ciąży. Dalej prowadzi mnie lekarz rodzinny, który ma wgląd do tej notatki i teraz położna
Jak mają pytania bądź ja mam na które nie znają odpowiedzi to wtedy się kontaktują że specjalistami właśnie hematolog, ginekolog. Mieszkam zagranicą i jest troszkę inaczej. Nie mam możliwości iść prywatnie do specjalisty. Nie badają mi antyXa, wychodzą z założenia, że otrzymuje najwyższa dawkę leku i nie trzeba nic badać. Dopóki nie przekrocze 90 czy 95 kg mogę być właśnie na 2x.08. To ile godzin minęło od odstawienia do porodu ? Indukcja pewnie na samej oxy? U mnie chcą zacząć od tabletek potem przebicie wód i na koniec oxytocyna.
A z jakiego powodu masz włączona heparyne ?

Brałam raz dziennie 0,8. Zaczynałam od 0,4, hematolog zlecał mi badania i gdy wychodziły złe, to zwiększał mi dawkę. Mam mutacje genetyczne z grupy na trombofilie i moja mama miała zator płuc, poza tym były u mnie dwa poronienia plus kilka biochemow.
Obecnie jestem w 30 tyg ciąży. Od wczoraj już dawka 1, raz dziennie. AntyXa wyszło mi jak dla osoby, która w ogóle nie bierze heparyny.

Miałam założony balonik, później oksytocyna, wydaje mi się, że urodziłam po ok. 40 godzinach po ostatniej dawce heparyny. Ale jeśli miałaś zatory, to może to wyglądać inaczej. Co zalecał hematolog?
 
Brałam raz dziennie 0,8. Zaczynałam od 0,4, hematolog zlecał mi badania i gdy wychodziły złe, to zwiększał mi dawkę. Mam mutacje genetyczne z grupy na trombofilie i moja mama miała zator płuc, poza tym były u mnie dwa poronienia plus kilka biochemow.
Obecnie jestem w 30 tyg ciąży. Od wczoraj już dawka 1, raz dziennie. AntyXa wyszło mi jak dla osoby, która w ogóle nie bierze heparyny.

Miałam założony balonik, później oksytocyna, wydaje mi się, że urodziłam po ok. 40 godzinach po ostatniej dawce heparyny. Ale jeśli miałaś zatory, to może to wyglądać inaczej. Co zalecał hematolog?
Tutaj nie stosują balonika tylko właśnie tabletki 1szt co dwie godziny można wziąć max 16. Hematolog jeszcze nic nie zalecił bo byłam u niego w 2021r po Zatorze. Maja się konsultować z anastazjologiem i mam nadzieję że z hematologiem. Za 2tyg będę u położnej więc będę naciskała na konsultacje bo czuje się mało zaopiekowana. Dopiero w 35/36tyg chcą mi przedstawic plan porodu. Teraz jestem w 26+4. To sporo czasu minęło. Jak ja biorę 2x dziennie to ciężko byłoby mi zachować tyle godzin przerwy.
 
reklama
Tutaj nie stosują balonika tylko właśnie tabletki 1szt co dwie godziny można wziąć max 16. Hematolog jeszcze nic nie zalecił bo byłam u niego w 2021r po Zatorze. Maja się konsultować z anastazjologiem i mam nadzieję że z hematologiem. Za 2tyg będę u położnej więc będę naciskała na konsultacje bo czuje się mało zaopiekowana. Dopiero w 35/36tyg chcą mi przedstawic plan porodu. Teraz jestem w 26+4. To sporo czasu minęło. Jak ja biorę 2x dziennie to ciężko byłoby mi zachować tyle godzin przerwy.

Najlepiej słuchać się lekarzy, którzy znają się na temacie. U nas wśród ginekologów są różne zdania. Hematolodzy poważniej podchodzą do tematu z tego, co zauważyłam. Życzę powodzenia 🤞
 
Najlepiej słuchać się lekarzy, którzy znają się na temacie. U nas wśród ginekologów są różne zdania. Hematolodzy poważniej podchodzą do tematu z tego, co zauważyłam. Życzę powodzenia 🤞
Właśnie przewertowałam swoje konto zdrowotne i zobaczyłam, że ginekolog wysłała zapytanie do hematologów odnośnie porodu. Także mam nadzieję na konkretną odpowiedź. Dziękuję bardzo za odpowiedź i również życzę powodzenia ❤️
 
reklama
Do góry