reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poradniki dla młodych mam?

jesli chodzi o poradniki dla tatusiów to ja stanowczo nie polecam "ojcostwo dla żółtodziobów". szkoda kasy. takie pierdoły tam piszą oczywiste. mało konkretów. takie pitu pitu,
 
reklama
Z tego co pamiętam w "Dzieciozmaganiach" też jest cześć poświęcona tatusiom. A co do pomysłu, żeby dorzucić do książki dla mamy karnet do kosmetyczki to jestem zdecydowanie za:)
 
Mówię, z takie karnetu, czy do kosmetyczki/fryzjera, czy nawet na zakupy w jakimś sklepie - każda kobieta będzie zadowolona, na pewno :)
 
Ja tez napewno wolałabym dostać karnet na zabiegi pielegnacyjna...ale nikt niestety nigdy mi prezentów nie robił...zawsze cieszyłam sie jak dostałam pake pamperów...(zawsze to zaoszczedzone 50zl :) Po narodzinach wszyscy myslą o dziecku...:)
Wracając do tej ksiazki to ja sama sobie kupowałam rózne poradniki jak byłam w ciazy ale to było 6 lat temu:) teraz jest wszystko w necie...masz watpliwosci-wpisujesz hasło i...wszystko juz wiesz :)

ewiiiiii, na pewno, ale nie wygodniej jest usiąść sobie w fotelu i poczytać? To tak samo jak z e-bookami, do mnie nie przemawiają. Ja muszę mieć książkę w papierze :)
 
No i wyszłam na stronę nieczytajacą :) Oczywiscie ,że czytam i to bardzo bardzo dużo :) ale ksiazki raczej przygodowe..Jeżeli chodzi o poradniki ...zdecydowanie wole internet :)
 
Ja osobiscie chciałabym dostac jakis karnet własnie do kosmetyczki/fryzjera/sklepu z kosmetykami itp. :)
A jeśli juz książke, to nie poradnik.
Ale gusta sa rózne jak wiadomo :)
 
reklama
Ja ostatnio czytam "W oczekiwaniu na dziecko" H.Murkoff, A.Eisenberg, S.Hathaway, gruba co prawda ale bardzo dokladna, duzo praktycznych i pożytecznych informacji a ja uwielbiam czytać. Wczesniej przeczytałam tez "Pyszna mama" H. Ricciotti o prawidlowej diecie w ciązy, tez bardzo polecam, fajnie napisana, fajne przepisy. Mam fajną bibliotekę niedaleko więc będę dalej szukać jakichś fajnych ksiązek :)
Ja wolę sobie poczytać na dany temat, bo to moa pierwsza ciążą i zielona jeszcze jestem :)
 
reklama
Do góry