reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pora usypiania

Dołączył(a)
19 Lipiec 2007
Postów
13
Miasto
Krosno
Mam problem, z ustawieniem pory spania mojej córeczki. Przez dłuższy czas usypiała miedzy 21 a 22, wcześniej oczywiście kąpanko i mleczko.Budziła się około 6-7 rano, ale od pewnego czasu coś się zaczęło przestawiać, malutka usypiała czesto około 19.30 i tak mocno zasypiała, że trudno ją było obudzić na kąpanie. No jak już ją delikatnie obudziliśmy to była taka rozespana i płakała, czesto rezygnowaliśmy z kąpieli tylko przecierałam ją odświeżającymi chusteczkami dla dzieci, karmiłam i usypiała. Próbowałam kilka razy położyć ją o 18.30-19, żeby się zdrzemnęła przed kąpielą i nie była taka zaspana i zmęczona po myciu tak, że nie ma siły zjeść mleczka. I z tego powodu budziła się w nocy bo niedojadała. Prosze o wasze zdanie na ten temat, bede wdzięczna.
 
reklama
U nas odwrotnie - im mała większa tym później chodzi spać - właśnie tatuś się męczy ;-)
Zgadzam się z Gosią - wcześniejsza kąpiel i do wyrka. Nie ma sensu przetrzymywanie jej na siłę. Jeśli pośpi sobie porządnie przed kąpaniem to potem pół nocy jej nie uśpisz.
 
mój synek zasypia między 19:30 a 20 i śpi do 5 czy 6 rano na mleczko, a po mleczku dalej śi czasami nawet do 8:30.:-)
ważne jest w jakim wieku jest dziwcko, jaki ma rytuał.
Ja na pewno nie zrezygnowałabym z kąieli, bo tę mój synek uwielbia i bez kąpieli sypia gorzej..
 
:-)Zgadzam się z dziweczynami, przesuń kąpiel na wczesniejszą porę i kładź maluszka o 19 19.30 spać. Mój synek też tak chodzi i śpi do rana do 6, czasem zdaży mu się wstawać o 5, i zawsze rano po 1,5-2h idzie spać dalej jakieś 1h 1,5
 
reklama
Nie słuchaj rad scruffy bo to matka wyrodna pod nadzorem kuratora ;-)
Chociaż tutaj akurat przytaknę i jej i reszcie, bo u mnie też zasypianie jest ok 19-19:30 i nie przeszkadza to w spaniu do 6 (no czasem jest to 5 i mamusia "holuje" do 6 podtykając smoczek i nie zapalając jeszcze światła ;-) Zazwyczaj działa).
Próbowałam przesunąć ten czas na trochę później, ale nie da się zbytnio. Zwyczajnie wiem że ok 18 bierzemy się za ostatnie zabawy, potem kąpanie, wyciszanie i chodzenie po domu (bo ogólnie w wieku 4miesięcy ona tak godzinkę do półtorej wykazuje aktywność) i jak już jest zmęczona to siup do łózka. No i śpi.
Jak w przeszlości się jej pomieszało i ok. 18 zapuszczała sen nocny (charakterystyczna poza, wyplucie smoka) to otwierałam szeroko drzwi, robiłam światło itp żeby się jednak wybudziła po godzince. W 80% działało i choć była wtedy bardzo marudna, to kąpaliśmy i ponownie do łóżka wrzucali, a przynajmniej pobudka rano nie była o jakiejś zabójczej porze.
 
Do góry