Poprawa jakosci nasienia

[Babyboomka]

Czesc, "nasze" nasienie jest bardzo złe, prawie wszstkie plemniki martwe, mala ilosc itd. Pewnie dlatego nie udaje nam się zajść w ciążę, u mnie ok, owulacja potwierdzona. Endometrium ok, badania ok, AMH z racji wieku 1.88 z tego co pamietam.
Co u Was poprawiło jakosć nasienia?
Mąż zaczal brac Fer...man plus na poprawę, luZne gatki zawsze, telefon trzyma w kieszeni spodni, ale nie wiem czy to ma wpływ. Robił długie i gorace kąpielie po 45 minut. Moze to zabijało żołnierzyki? Nie trzyma laptopa na brzuchu, raczej nie jest aktywny fizycznie, moze za rzadko uprawiamy sex? Wlasciwie najczesciej w okolicach dni plodnych, w czasie tygodniowego okresu nic, mamy juz dziecko, wiec chodzimy zmeczeni ;-)Maz chcialby cxesciej, ale moje libido jest bardzo slabe :-(

 

[Magdusia88]

Regularny seks (co 2-3 dni) i nie przegrzewanie jąder może pomóc. Wypróbujcie. Gorące kąpiele no go.
zrobilabym również posiew nasienia, żeby sprawdzić, czy nie ma infekcji bakteryjnych.
A tak to zmiana stylu życia, suplementy i mieć nadzieję, że to przejściowe, skoro udało wam się już i macie dziecko. Trzymam kciuki. [emoji110]
P.S. polecam akademię płodności i płodnobook męski.

 

[Alek91]

Polecamy Profertil terapię 3 miesięczna. Wyniki poprawiły się o 7%

 

[joana136]

Hej, A mogłabyś napisać jak wyniki ma mąż? U nas przy 26mln/ml plemników 97 procent plemników patologicznych z czego 96 procent kt patologię główki. Jestem po drugim poronieniu na dwie ciążę i te wyniki nie spodobały się lekarzowi. Czy myślicie, że to może być przyczyną poronienia ? Czy Twój mąż robil jakieś dodatkowe badania jakie możesz polecić? Pozdrawiam i chętnie poczytam rady innych

 

[Babyboomka]

Regularny seks (co 2-3 dni) i nie przegrzewanie jąder może pomóc. Wypróbujcie. Gorące kąpiele no go.
zrobilabym również posiew nasienia, żeby sprawdzić, czy nie ma infekcji bakteryjnych.
A tak to zmiana stylu życia, suplementy i mieć nadzieję, że to przejściowe, skoro udało wam się już i macie dziecko. Trzymam kciuki. [emoji110]
P.S. polecam akademię płodności i płodnobook męski.

Mamy, ale z in vitro, 6 lat starań

 

[Magdusia88]

Mamy, ale z in vitro, 6 lat starań

Jeśli problem jest od zawsze to wg mnie słabe szanse, żeby z powodu zmiany stylu życia wyniki się poprawiły. Ale cuda się zdarzają.
Przykro mi, że tyle przeszliście, ale może warto po prostu zaakceptować obecny stan rzeczy i zamiast tracić siły i energię na próby poprawy jakości nasienia może weszłaby w grę kolejna procedura? Wiem, że to nie jest łatwa decyzja. Dajcie sobie czas [emoji8] powodzenia

 

[Magdusia88]

Hej, A mogłabyś napisać jak wyniki ma mąż? U nas przy 26mln/ml plemników 97 procent plemników patologicznych z czego 96 procent kt patologię główki. Jestem po drugim poronieniu na dwie ciążę i te wyniki nie spodobały się lekarzowi. Czy myślicie, że to może być przyczyną poronienia ? Czy Twój mąż robil jakieś dodatkowe badania jakie możesz polecić? Pozdrawiam i chętnie poczytam rady innych

Wg mnie to nie takie złe wyniki. 26 mln to ponad normę i 3% morfo to tylko 1% poniżej normy. A jaka ruchliwość?
Jakiemu lekarzowi się wyniki nie spodobały?
I jeśli mogę spytać, na jakim etapie poronienia?

 

[joana136]

Wg mnie to nie takie złe wyniki. 26 mln to ponad normę i 3% morfo to tylko 1% poniżej normy. A jaka ruchliwość?
Jakiemu lekarzowi się wyniki nie spodobały?
I jeśli mogę spytać, na jakim etapie poronienia?

Dodam jeszcze, że całkowita liczba plemników to 153mln/ejakulat (oddany). Głównie chodziło o te patologie główki, że może to było przyczyną poronień, bo jeśli doszło do zapłodnienia przez taki plemnik to płód mógł mieć jakąś wadę. Obie ciąże stracone ok 6tyg ciąży (zatrzymana akcja bicia serca). Co do ruchliwości mam takie dane: ruch postępowy 39procent, ruch oscylujący 12 procent.

 

[Magdusia88]

Dodam jeszcze, że całkowita liczba plemników to 153mln/ejakulat (oddany). Głównie chodziło o te patologie główki, że może to było przyczyną poronień, bo jeśli doszło do zapłodnienia przez taki plemnik to płód mógł mieć jakąś wadę. Obie ciąże stracone ok 6tyg ciąży (zatrzymana akcja bicia serca). Co do ruchliwości mam takie dane: ruch postępowy 39procent, ruch oscylujący 12 procent.

Mówi się, że ciąże z wadliwych plemników nie dochodzą do serduszka. Najczęściej to ciąże biochemiczne. Ale naprawdę w takich przypadkach każdy lekarz snuje swoją własną teorię, nie zawsze pokrywa się to z rzeczywistością.

Badałas się pod kątem trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego?

Hormony w porządku ?

Jeśli na wyniki nasienia patrzył ginekolog to nie ma co się sugerować, z wynikami najlepiej udać się do urologa to jest specjalista i on się na tym zna.

 

[joana136]

Mówi się, że ciąże z wadliwych plemników nie dochodzą do serduszka. Najczęściej to ciąże biochemiczne. Ale naprawdę w takich przypadkach każdy lekarz snuje swoją własną teorię, nie zawsze pokrywa się to z rzeczywistością.

Badałas się pod kątem trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego?

Hormony w porządku ?

Jeśli na wyniki nasienia patrzył ginekolog to nie ma co się sugerować, z wynikami najlepiej udać się do urologa to jest specjalista i on się na tym zna.

Mąż robil badanie nasienia akurat jak dowiedziała się o ciąży więc jeszcze niegdzie z nimi nie był. Z kolei ja drugi raz poroniłam w sobotę, więc dopiero przed nami szereg badań. Robiłam już badania na trombofilię i wyszły dwie mutacje: pai1 hetero i mthfr hetero. Kilka dni od pozytywnego testu byłam na heparynie (zapisalam się do lekarza od razu po teście ale wiadomo, jak to z terminami). Z hormonów mam niedoczynność tarczycy, również na to brałam tabletki. Nie wiem, może wszystko było za późno. Póki co materiał po poronieniu oddaliśmy do badania czekamy na wyniki.