- Dołączył(a)
- 31 Październik 2020
- Postów
- 12
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale podejdźcie do tego na spokojnie. To nie jest wyrok. Jest szansa, że wszystko się poprawi. A jak nie to tak jak pisałam, zostają jeszcze metody wspomaganego rozrodu.Może nadzieję że się poprawi.. jestem bardzo podłamana
Hej ! Nie znam się na wynikach ale w rozpoznaniu masz Teratozoospermia a objaśnienie niżej -czyli nieprawidłowa budowa plemnika. Lekarzem nie jestem ale są tu mądre dziewczyny . Poczytaj jeszcze w necie.Hej, od roku staramy się o dziecko bezskutecznie, ja robiłam podstawowe badania wyszło wszystko okej narzeczony zrobił ostatnio badanie nasienia i oto wyniki, błagam pomóżcie zinterpretować.. czy jest aż tak bardzo źle ☹?
Właśnie czytałam już bardzo dużo i mniej więcej wiem o co chodzi z tą teratozoospermią z tym że przy ocenie płodności bierze się jeszcze pod uwagę inne parametry i chce żeby jakaś dobra duszyczka co się na tym zna mi podpowiedziała co i jak. Może ktoś mial tą samą sytuacje no i ta aglutynacjaHej ! Nie znam się na wynikach ale w rozpoznaniu masz Teratozoospermia a objaśnienie niżej -czyli nieprawidłowa budowa plemnika. Lekarzem nie jestem ale są tu mądre dziewczyny . Poczytaj jeszcze w necie.
Energetyki sa niezdrowe, radziłabym odstawić. Nie wiem czy na płodność maja wplyw, ale niech je odstawi.Właśnie nie pije alkoholu ani nie pali, dotychczas nie zwracał uwagi na zdrowe odzywianie, nie wiem czy energetyki mają na to jakiś wpływ ale pił praktycznie codziennie.. wczoraj kupiliśmy witaminki wszystkie te co ma np supraman i zaczynamy kuracje, dodatkowo zamówiliśmy l-karnityne. Zaczynamy zdrowa diete. Owoce dużo warzyw sok pomidorowy i orzechy. Nie wiem czy to pomoże ale będziemy się starac. Bardzo martwi mnie aglutynacja, wie ktoś czym to może być spowodowane ? I czy na się to wyleczyć ? Dodam że mam 21 lat a narzeczony 23
Może nadzieję że się poprawi.. jestem bardzo podłamanaMoim zdaniem 2 % z prawidłową morfologią to bardzo mało i jak sama widzisz ciąży z tego nie ma już tyle czasu. Niech partner odstawi energetyki, zdrowa dieta, suplementy, maca, profertil. I wizyta u androloga. A jak to nie pomoże to zostaje IUI lub ivf.
Ale podejdźcie do tego na spokojnie. To nie jest wyrok. Jest szansa, że wszystko się poprawi. A jak nie to tak jak pisałam, zostają jeszcze metody wspomaganego rozrodu.Może nadzieję że się poprawi.. jestem bardzo podłamana