reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

pomoy katar!

magdalenakowalska

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Marzec 2009
Postów
39
Witajcie moja Natalka ma 6 miesięcy no i przyplątał jej się katar...psika i dusi mi się w nocy jak jej ten katar spływa.Nic jej nie chręczy jak oddycha więc nie panikuję. Czyszczę jej nosek w spreyu Disnemr i smaruje maścią majerankową,macie jeszcze inne sposoby?
 
reklama
Wloz jej cos pod materac w lozeczku zeby glowke miala wyzej, to bedzie jej sie lepiej oddychalo. Ja bym polecila wode morska i odciaganie frida lub gruszka, ale nie za duzo, bo to tez powoduje nadprodukcje kataru. Nie wiem co to ten Disnemr, ale jesli cos w rodzaju wody morskiej to jak najbardziej wskazane, masc majerankowa rowniez. Kladzenie na brzuchu tez moze dac ulge.
 
ja też zawsze stosuję maść majerankową i wodę morską,mój synek od wczoraj ma katarzysko,leje sie z noska,cały czerwony mam nadzieję ,że pomoże.A te plasterki Aromaktiv używaliście,działają czy są tylko przereklamowane?
 
Mojej tak lało się jeszcze do piątku. Najpierw sama woda, potem zrobił się gęsty, duszący ją katar. Poradziłyśmy sobie z nim w 7 dni. Najpierw frida, 2xinhalacje z soli, woda morska na zamianę z euphorbium i maść majerankowa pod nos. Do spania kładłam mokrą pieluchę na łóżeczko z 3 kroplami olejku olbast. Na noc nacieranie karku, klatki i stópek pulmex baby.
Bez efektu więc po dwóch dniach do kąpieli dodawałam 1l naparu z tymianku lub majeranku (od razu miała inhalacje). Do noska nasivin i 2x2,5ml flegaminy dla dzieci (jest od 6mies.), 2x2,5ml wapna i 2x5kropi cebionu. Na noc koło główki kładłam bawełnianą skarpetkę z pokrojonymi w większe kawałki 3 ząbkami czosnku (zamiast pieluchy z olbastem - tą dawałam do wdychania w dzień, kładłam w miejscu zabawy). W nocy spanie tylko i wyłącznie na brzuszku - dzięki temu przesypiała noce.
 
Ostatnia edycja:
Dodatkowo inhalację można zrobić. Ja na szklankę gorącej wody wlewałam 4-5 kropli olejku eukaliptusowego i stawiałam koło łóżeczka jak synek spał. Można też maścią do smarowania rozgrzewającą tą miętową nałożyć odrobinę na pidżamkę pod na klatce, pod szyjką. Pozwoli łatwiej oddychać maluchowi w nocy.
 
Ja przy katarku najpierw psikam wodą morską, później kładę na brzuchu aż katar spłynie, odciągam fridą i zakrapiam nasivinem. A pod nosek maść majerankowa. No i głowa wyżej w łóżeczku. Za parę dni katar przejdzie, jak to mówią, leczony czy nieleczony. Ale ściągać trzeba, żeby nie wdało się coś poważniejszego.
 
reklama
To jeszcze ode mnie, bo jesteśmy świeżo po katarze, gdy się Małemu przyplącze, lekarz polecił mi robić tak:

1. jeżeli katar jest "ładny", tj. wydzielina jest przejrzysta, nie zielona- ropna:
- woda morska i odciąganie kataru aspiratorem (bardzo, bardzo często, żeby nie spływało do gardła czy w rejon uszu)
- maść majerankowa- jak najbardziej, stosuję przed snem pod nos,
- inhalacje z soli fizjologicznej- polecam kupić nebulizator, dzięki temu dobrze się oddycha, tak trzy razy dziennie Małego inhaluję

- na odporność: dwa razy dziennie po 5 kropli witaminy C (Cebion C np.)
- syropek Calcium dwa razy dziennie po 2,5 ml (podaję strzykawką lub na łyżeczkę).
Mój syn też ma 6 miesięcy.

Gdyby się robiło gorzej-
- nasivin soft na noc

A gdyby się robił zielony, ropny (do lekarza oczywiście :) ) ,wtedy:
- biodacyna (dwa razy po jednej kropli do nosa)
- albo fenistil krople doustnie

Ja jeszcze nie doszłam do opcji "zielonej" więc nie wiem jak działają te specyfiki. Są na receptę z tego co wiem. Ale bardzo polecam początkowe sprawy- mojemu małemu pomagają.

Aha- i ważna rzecz- na drzemki w dzień podczas kataru biorę go do chusty, ma głowe w pionie i katar nie przeszkadza w śnie.
Powodzenia! :)
 
Do góry