reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pomocy-Wynik hcg 11dpo za wcześnie?

Ciociaklocia

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
17 Czerwiec 2020
Postów
55
Dziewczyny mam problem, otóż staramy sie z mężem od roku o dzidzię, ale niestety bezskutecznie, po pół roku wprawdzie był cień szansy, blada kreseczka, tydzień spóźnienia @ ale za niski progesteron i doszło do samoistnego poronienia. Teraz już jestem mądrzejsza, po wielu wynikach badań. Zbiłam tsh z 4,5 na 1,25 (biorę euthyrox 50), od owulacji przez 10dni biorę duphaston aby podwyższyć progesteron i ewentualnie podtrzymać ciążę. Niestety jak do tej pory nic. W ostatnim cyklu zrobiłam badanie prolaktyny, wyszła podwyższona, otrzymałam dostinex(którego jeszcze nie wzięłam bo byłam w momencie owulacji gdy mi go przepisano).
Owulacja była 5/6 czerwca, do wczoraj brałam duphaston, dzisiaj rano test z moczu - negatywny, test hcg <2(norma w lab <4), pierwszy raz w życiu go robiłam, bo tak mi zaleciła ginekolog, ale czy aby nie za wcześnie aby dowiedzieć sie czy jest ciąża? Teoretycznie powinnam już odstawić duphaston(bo bierze się go przez 10dni tylko) i czekać na @,ale nurtuje mnie bardzo ważna rzecz - mam jutro umówione badanie, rezonans stawu kolanowego, czy mogę to badanie zrobić? Ta beta hcg już nie ma szans wzrosnąć? Bo jeśli bym była w ciąży to rezonansu zrobić nie mogę, a czekałam na to badanie bardzo długo. Podpowiedzcie dziewczyny czy u was się przydarzyło że hcg wzrosło dopiero po 12dniu?
 
reklama
reklama
U ginekolog byłam 4 czerwca, po rozmiarze pęcherzyka stwierdziła ze za 24/48h będzie owulacja, robiłam testy owulacyjne domowe i na nich wypadło na 5/6. Staraliśmy się z mężem 4,5,6.
Też tak sobie myślę że nici z tego,ale że jestem świeżakiem w tym hcg to wolałam podpytać 😉
Kochana moge Ci doradzic ze nigdy w dniach plodnych lepiej nie starac sie dziennie. Pleminiki sa slabsze i jest ich mniej. Lekarka nam tak doradzila i udalo sie zaraz po tej informacji :)
 
Kochana moge Ci doradzic ze nigdy w dniach plodnych lepiej nie starac sie dziennie. Pleminiki sa slabsze i jest ich mniej. Lekarka nam tak doradzila i udalo sie zaraz po tej informacji :)
My już od roku próbujemy i tak co drugi dzień, w następnym cyklu codziennie i co miesiąc na zmianę, chociaż bywa różnie, zależy ile i jak długo nam się chce 😁w końcu trzeba z tego czerpać przyjemność 😉
 
My już od roku próbujemy i tak co drugi dzień, w następnym cyklu codziennie i co miesiąc na zmianę, chociaż bywa różnie, zależy ile i jak długo nam się chce 😁w końcu trzeba z tego czerpać przyjemność 😉
My tez staramy sie srednio co drugi dzien. Chociaz czasami dajemy sie poniesc chwili :) Staram sie uwazac na dni plodne, robie testy owu, ale jak na razie bez efektow...
 
My tez staramy sie srednio co drugi dzien. Chociaz czasami dajemy sie poniesc chwili :) Staram sie uwazac na dni plodne, robie testy owu, ale jak na razie bez efektow...
Ja na początku byłam bardzo zafixowana na tym punkcie, chodziłam do gina co miesiąc sprawdzać owulacje, robiłam też tysty owu w domu, w końcu jak nam wyszło to się ciąża nie utrzymała na wczesnym etapie, więc sobie odpuściliśmy - każdy tak mówił, że wtedy się uda, no ale jak do tej pory nie wychodzi. Więc bez nacisku i presji to robimy, presja zaczyna się po tygodniu od owulacji 😅
 
reklama
Do góry