- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 11
Moja córka ma 6 tygodni, a ja od dwóch karmię ją piersią. Wcześniej odciągałam laktatorem i mleko dawałam z butelki. Teraz ona ciągle by jadła. Właściwie to nie wiem, czy je, czy tylko ssie. Gdy odstawię ją od piersi, zaczyna panicznie płakać, a gdy znowu przystawię, zasysa się tak mocno, jakby nie jadła cały dzień, a nie 5 minut. Czasem zasypia podczas karmienia, a gdy próbuję ją przenieś w inne miejsce, znowu domaga się piersi :-( Potrafi jeść przez kilka godzin z małymi przerwami tylko na przysypianie, lub na moje próby odstawienia jej. Mam problemy z usypianiem jej, bo gdy już tylko zaśnie (przy piersi oczywiście), próbuję po cichu się wycofać i położyć obok niej, ale często się budzi i znowu powtórka. Przez to muszę spać z nią i karmić w nocy na leżąco. W dodatku karmienie jeszcze mnie boli i przez ten cały czas muszę wytrzymywać ten ból. Pomocy :-(
Ostatnia edycja: