Dziękuję za odp. Muszę jednak powiedzieć , że historia lubi się powtarzać:-(
Taki sam problem miałam ze żłobkiem i byłam zarejestrowana w urzędzie pracy i dostarczyłam zaświadczenie dyr i mimo , że miałam czarno na białym , że za 2 m-ce rozpocznę kurs , który będzie trwał 8 tyg-5 dni w tyg-8 godz dziennie , to dyrektorka żłobka dała mi 1 m-c na przedstawienie zaświadczenia o zatrudnieniu i to na pełen etat i powiedziała wprost , że sama się dziwi , że dziecko przeszło przez rekrutację... Było to jedno z lepszych placówek we W-wiu ale opiekunka uderzyła mojego syna i musiałam go zabrać... Teraz się przeprowadziliśmy do miasteczka koło Oławy i są tu tylko 2 przedszkola publiczne i 1 prywatne
(wpisowe 650zł+miesięcznie 450zł za miejsce + wyżywienie a stawka dzienna to 18zł ).
Krótko mówiąc koszmar! Kiedy w końcu coś się zmieni na lepsze w naszym kraju? Zamiast zwiększać ilość żłobków i przedszkoli to co rusz się słyszy o likwidacjach...
Taki sam problem miałam ze żłobkiem i byłam zarejestrowana w urzędzie pracy i dostarczyłam zaświadczenie dyr i mimo , że miałam czarno na białym , że za 2 m-ce rozpocznę kurs , który będzie trwał 8 tyg-5 dni w tyg-8 godz dziennie , to dyrektorka żłobka dała mi 1 m-c na przedstawienie zaświadczenia o zatrudnieniu i to na pełen etat i powiedziała wprost , że sama się dziwi , że dziecko przeszło przez rekrutację... Było to jedno z lepszych placówek we W-wiu ale opiekunka uderzyła mojego syna i musiałam go zabrać... Teraz się przeprowadziliśmy do miasteczka koło Oławy i są tu tylko 2 przedszkola publiczne i 1 prywatne
(wpisowe 650zł+miesięcznie 450zł za miejsce + wyżywienie a stawka dzienna to 18zł ).
Krótko mówiąc koszmar! Kiedy w końcu coś się zmieni na lepsze w naszym kraju? Zamiast zwiększać ilość żłobków i przedszkoli to co rusz się słyszy o likwidacjach...