reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomoc. 4 testy +

dominika95

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Styczeń 2017
Postów
30
Cześć wszystkim :) Mam 22 lata i bardzo chciałabym aby któraś z mam, przyszłych mam mi pomogła.
Ostatnią miesiączkę miałam 15 listopada 2016 roku, od tamtej pory tylko tkliwe piersi, zawroty głowy, głód w środku nocy, natomiast żadnych mdłości. Zrobiłam ostatnio 4 testy ciążowe i wyszły pozytywne. Na czwartek mam umówioną już wizytę lekarską u ginekologa-położnika. Wiem, że test daje 99,9% w dodatku 4 testy. :) Czy moja jutrzejsza wizyta będzie tylko potwierdzeniem, że będę mamą i czy dowiem się już który to tydzień? Bardzo się stresuję gdyż jestem na drugim roku studiów i będę musiała je przerwać. Nie ukrywam, że wiadomość o ciąży początkowo totalnie mnie rozbiła ale teraz nie przejmuję się tym co powie rodzina, znajomi tylko cieszę się że będę mieć maleństwo z mężczyzną z którym jestem szczęśliwa już od 5 lat i wiem, że damy sobie radę ze wszystkim :)
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
 
reklama
reklama
Oto i moje maleństwo :) aż łza kręci się w oku :)
 

Załączniki

  • 1484563182187478800130.jpg
    1484563182187478800130.jpg
    582,6 KB · Wyświetleń: 62
To najważniejsze kochana :) bardzo się cieszę :)a lekarz go wyprosił?
Ten lekarz to jakaś porażka... Pacjentkę trzyma w gabinecie ze 3 minuty. Zrobił usg, powiedział że wszystko w porządku, serce bije, dał zdjęcie i tyle w temacie. Żadnych konkretów, nic. Mój partner nawet nie zdążył wejść do szpitala a ja byłam już po badaniu.
 
reklama
Ten lekarz to jakaś porażka... Pacjentkę trzyma w gabinecie ze 3 minuty. Zrobił usg, powiedział że wszystko w porządku, serce bije, dał zdjęcie i tyle w temacie. Żadnych konkretów, nic. Mój partner nawet nie zdążył wejść do szpitala a ja byłam już po badaniu.
To teraz się skup na tym, żeby znaleźć konkretnego lekarza. Widać, że pracuje że tak powiem na odwal się.
 
Do góry