- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2016
- Postów
- 3
Witam, ja również miałam półpaśca w pierwszej ciąży. W połowie 37 tygodnia pojawiła mi się wysypka na boku brzucha. Kilkanaście krostek, nie bolały i nie swędziały. Myślałam, że to jakaś przedporodowa wysypka ale kiedy pokazałam ją na początku 38 tygodnia lekarzowi to nawet nie chciał tego dotknąć ani oglądać zbyt dokładnie, chyba bał się zarazić. Powiedział mi jednak, że wysypka w przypadku półpaśca tak jak i w przypadku ospy to ostatnie stadium choroby czyli czas gdy się nie zaraża i zagrożenia dla dziecka nie przewiduje. Najgorzej gdy matka choruje w trakcie porodu bo może zarazić dziecko. Dwa dni później trafiłam do szpitala z bólami, poród pozorny, tam na wszelki wypadek odizolowali mnie od innych ciężarnych i matek. Oglądał mnie każdy lekarz w szpitalu, całe wycieczki przychodziły i każdy potwierdzał półpaśca, pomimo, że nietypowo swędzenia i bólu nie było. Wyszłam ze szpitala po 3 dniach i wróciłam już do porodu ostatniego dnia 38 tygodnia ciąży. Syn urodził się zdrowy a mnie zaraz po porodzie umieścili już normalnie z innymi matkami.