reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polkniecie drewna

Aniaanka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Marzec 2018
Postów
700
Mam pytanie
Nie wiem czy moj 2 latek nie polknal kawalka drewna. Bawilismy sie babami tymi co sie jedna z drugiej wyjmuje. Nie bawil sie tym sam. Jednak dzis sam je dorwal i powyjmowal. I okazalo sie ze brakuje najmniejszej, a wlasciwie byl to malutki pomalowny kawalek drewna. On nie bierze nic do buzi, zdarzylo sie ze kawalek papieru ale przedmiotow nie. Jak cos znajdzie na ziemi to oddaje. Ale szukam i tego kawalka nie ma. Czy w wypadku jakby polknal powinnam sie martwic? To bylo bardzo malutkie, moze z cm dlugosci i pol szerokosci w oblym ksztalcie. Z gory dziekuje za pomoc bo sie martwie :(
 
reklama
Jak połknął, nie utkwiło w przełyku na szczęście to...wyleci tyłem. Śledź pilnie treść kupy i zobaczysz czy jest co trzeba w niej. Jak nie to znaczy, że nie zjadł. Ja kilka razy połykałam kamienie za dzieciaka a raz pieniążek. . Zawsze były w kupie.
 
Dzieki za odpowiedz. Nie wyglada jakby mu cos dolegalo, zrobie tak jak mowisz. Polknac kamienie jest ciezko jak Ty to zrobilas? ;)
 
Do góry