reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogubiłam się

Dołączył(a)
22 Marzec 2024
Postów
4
05.02 miałam okres, 04.03 w dzień w którym miałam dostać następny okres zrobiłam testy ciążowe i były pozytywne. Dzień później dostałam jakby małego plamienia, nic mocnego, trwało tylko ten jeden dzień i wydaje mi się, że to było plamienie implantacyjne, nic więcj oprócz tego lekkiego plamienia się nie działo.
pregnancy-tests-from-2019-1658329524-jpg.jpg


11.03 zrobiłam sobie kolejne testy ciążowe. W sumie poszłabym na betę, ale byłam wtedy zagranicą i nie miałam zbytnio jak ;<

20240312_131747.jpg
54d9ab764909b4fb1461f63a156a.jpeg


I 13.03 dostałam znów plamienia, ale większego trochę tak jak na pierwszy dzień okresu, ale pojawiło się to tylko raz i nic oprócz tego innego się nie działo.

20.03 zrobiłam następny test i był dosłownie w 100% negatywny, nie było tam ani trochę bladej kreski.
20240312_131747.jpg
20240312_131517.jpg
20240312_133808.jpg


Trochę spanikowałam, bo licząc od ostatniego dnia okresu byłam w 6 tygodniu i wszystkie testy sprzed ostatnich 2 tygodni miałam pozytywne, ale okej może po prostu z jakiegoś powodu ten test był popsuty (ja raczej nic źle nie zrobiłam XD). Wczoraj znowu dostałam plamienia jeszcze mocniejszego nic ostatnio, ale dzisiaj też go już nie ma. Nie wiem o co chodzi z nimi myślałam, że na tym pierwszym się skończy :(( czytałam, że to może być na wskutek rozciągania się macicy itd. poronienie to chyba nie jest? Bo dziwne by to było z tymi jednodniowymi plamieniami w różnych dniach. Mam za pół godziny wizytę u ginekologa na pierwsze usg i powinnam być teraz 6t+4d licząc od ostatniej miesiączki. Miałam dzisiaj od rana jeszcze bóle brzucha tak jak przy okresie, ale nie ma już tego plamienia, więc dalej mi się wydaje, że to wszystko przez to, że ta macica się powiększa i inne gówna związane z ciążą.
Przepraszam, że takie długie to jest wiem, że pewnie nikt nie przeczytał tego całego, ale mjakos lepiej się czuję po napisaniu tego. Będzie update jak wrócę =)
 
reklama
Mi to wygląda trochę na ciążę biochemiczną. Skoro test wyszedł negatywny. Ale jeżeli jakimś cudem utrzymała się to powinno być coś widać na USG. Szkoda,że nie poszłaś wcześniej do lekarza z tymi plamieniami bo może to być też ciąża pozamaciczna. Objawy mogą również na nią wskazywać.
 
05.02 miałam okres, 04.03 w dzień w którym miałam dostać następny okres zrobiłam testy ciążowe i były pozytywne. Dzień później dostałam jakby małego plamienia, nic mocnego, trwało tylko ten jeden dzień i wydaje mi się, że to było plamienie implantacyjne, nic więcj oprócz tego lekkiego plamienia się nie działo. Zobacz załącznik 1621372

11.03 zrobiłam sobie kolejne testy ciążowe. W sumie poszłabym na betę, ale byłam wtedy zagranicą i nie miałam zbytnio jak ;<

Zobacz załącznik 1621376Zobacz załącznik 1621373

I 13.03 dostałam znów plamienia, ale większego trochę tak jak na pierwszy dzień okresu, ale pojawiło się to tylko raz i nic oprócz tego innego się nie działo.

20.03 zrobiłam następny test i był dosłownie w 100% negatywny, nie było tam ani trochę bladej kreski.
Zobacz załącznik 1621376Zobacz załącznik 1621377Zobacz załącznik 1621378

Trochę spanikowałam, bo licząc od ostatniego dnia okresu byłam w 6 tygodniu i wszystkie testy sprzed ostatnich 2 tygodni miałam pozytywne, ale okej może po prostu z jakiegoś powodu ten test był popsuty (ja raczej nic źle nie zrobiłam XD). Wczoraj znowu dostałam plamienia jeszcze mocniejszego nic ostatnio, ale dzisiaj też go już nie ma. Nie wiem o co chodzi z nimi myślałam, że na tym pierwszym się skończy :(( czytałam, że to może być na wskutek rozciągania się macicy itd. poronienie to chyba nie jest? Bo dziwne by to było z tymi jednodniowymi plamieniami w różnych dniach. Mam za pół godziny wizytę u ginekologa na pierwsze usg i powinnam być teraz 6t+4d licząc od ostatniej miesiączki. Miałam dzisiaj od rana jeszcze bóle brzucha tak jak przy okresie, ale nie ma już tego plamienia, więc dalej mi się wydaje, że to wszystko przez to, że ta macica się powiększa i inne gówna związane z ciążą.
Przepraszam, że takie długie to jest wiem, że pewnie nikt nie przeczytał tego całego, ale mjakos lepiej się czuję po napisaniu tego. Będzie update jak wrócę =)
Plamienie implantacyjne jest PRZED tym, jak zaczyna rosnąć beta.
Czyli najpierw implantacja, a dopiero potem pozytywne testy.
 
Dzięki za wszystkie odpowiedzi mam nadzieję, że to nie ta ciąża biochemiczna i wszystko jest okej dam znać zaraz jak wyjdę
I dziękuję za poprawienie mnie. To moja pierwsza ciąża próbuje dowiadywać się najwięcej jak mogę, więc dziękuję
 
reklama
Do góry