reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Majka ma taką szmatkę-żabę. Już nieraz włożyła ją sobie do buzi :laugh2:. Pomijam fakt, że i tak najlepsze są paluszki, które można sobie zakładać na zmianę albo wsadzać do buzi i ciumkać bardzo głośno. Smoczki się chowają. W ogóle ona ma teraz fazę na łapanie wszystkiego. Rodzice kupili jej taką małpę, która w jednej łapce trzyma kółka coś a'la gryzaki a w drugiej banana, który szeleści jak się go ściska. Z resztą łapki tej małpki też szeleszczą. Fajnie mała ją rozpracowuje. Do usypiania ma pluszowego królika, który ma pozytywkę w brzuszku. Chociaż mimo tego i tak woli przytulać się do mojej ręki :-):-).

A palec... powoli puszcza i mnie na przemian piecze, boli i swędzi. Jutro Maja ma wizytę u fizjoterapeutki. Jak nie dam rady chodzić, to męża poślę. On i tak ma dzień wolny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj Astrid wspolczuje bolu ale niestety nie pomoge bo nie wiem,ale tak mysle ze jak po ruggeprik mozna o ile jest mleko to po tym chyba tez,ale najlepiej chyba zadzwonic do CB,maja linie do zadawania pytan to chyba pomoga. A ja mam DZIEWCZYNY pytanie,chce zrobic kaszke dla Nadii na moim mleku taka do butli i nie wiem jaki smoczek kupic,czy ten trojprzeplywowy bedzie dobry?czy sa jakies specjalne do kaszki? aha i gdzie moge kupic pojemniki do mrozenia mleka? z gory dziekuje.

Kleje sie od mleka, bo juz mam dosyc spania w staniku i postanowilam uwolnic biust. Generalnie nie cieknie w ogole, tylko podczas karmienia musze cos pokladac pod druga piers bo wtedy leci stereo :sorry:
Wiesz, że chyba też tak spróbuję...
Co do kursów - mój mąż ma zrobiony kurs na operatora wozka widlowego który zasponbsorowala mu firma w ktorej jeszcze pracuje i od roku chodzi na kurs holenderskiego, który zorganizowalo uitzendbureau przez ktore jeszcze pracuje i może sobie na ten kurs chodzic nadal.
Iskierka trzymam kciuki za męża żeby szybko coś znalazł i aby się bez zbędnych stresów obyło:tak:
Dzięki.
Dziewczyny, wiecie to nie jest tak, że mąz stracił pracę, ja pracuję albo i nie i nie damy sobie rady - nie. Przerabiałam to już i wiem, że sobie poradzimy. Mąż dostanie zasiłek na 3 miesiące więc i pieniądze będą na czas pozostawania bez pracy.
Chodzi tylko o to, że od pewnego czasu koniec roku jest dla nas męką i wielcznym stresem. W 2010 roku we wrześniu z dnia na dzien zostalam pozbawiona zasiłku chorobowego i kazali mi szukac pracy nieobciazającej zbytnio mojej nogi a zasiłku dla bezrobotnych nie cchieli wyplacic ze względu na opinie lekarza o nie dokońca sprawnej nodze - walczylam 3 miesiace i zasilek wywalczylam. W 2011 w październiku okradli nas - 450€ w plecy i do dziś nie ma winnego. Walczylam z policją, mialam slachttofferthulp czy jak sie to tam pisze. Guzik zalatwilam. Teraz mamy 2012, październik i znowu teraz mąż zostanie bez pracy. Po prostu boje się co będzie znow za rok....
Pomijam fakt, że i tak najlepsze są paluszki, które można sobie zakładać na zmianę albo wsadzać do buzi i ciumkać bardzo głośno. Smoczki się chowają
Olivia też chętnie ciumka swoje łapki, smoczek łapie, ale po chwili wypluwa. Łapki smaczniejsze:-D
 
Wiesz, że chyba też tak spróbuję...
Co do kursów - mój mąż ma zrobiony kurs na operatora wozka widlowego który zasponbsorowala mu firma w ktorej jeszcze pracuje i od roku chodzi na kurs holenderskiego, który zorganizowalo uitzendbureau przez ktore jeszcze pracuje i może sobie na ten kurs chodzic nadal.

Dzięki.
Dziewczyny, wiecie to nie jest tak, że mąz stracił pracę, ja pracuję albo i nie i nie damy sobie rady - nie. Przerabiałam to już i wiem, że sobie poradzimy. Mąż dostanie zasiłek na 3 miesiące więc i pieniądze będą na czas pozostawania bez pracy.
Chodzi tylko o to, że od pewnego czasu koniec roku jest dla nas męką i wielcznym stresem. W 2010 roku we wrześniu z dnia na dzien zostalam pozbawiona zasiłku chorobowego i kazali mi szukac pracy nieobciazającej zbytnio mojej nogi a zasiłku dla bezrobotnych nie cchieli wyplacic ze względu na opinie lekarza o nie dokońca sprawnej nodze - walczylam 3 miesiace i zasilek wywalczylam. W 2011 w październiku okradli nas - 450€ w plecy i do dziś nie ma winnego. Walczylam z policją, mialam slachttofferthulp czy jak sie to tam pisze. Guzik zalatwilam. Teraz mamy 2012, październik i znowu teraz mąż zostanie bez pracy. Po prostu boje się co będzie znow za rok....

Olivia też chętnie ciumka swoje łapki, smoczek łapie, ale po chwili wypluwa. Łapki smaczniejsze:-D
Trzymam za Was kciuki. Wszystko będzie dobrze. Głowa do góry. Ważne, że macie siebie i jesteście razem. Dla mnie najgorsze byloby to, gdybym musiała mieszkać z małą w PL a mąż w NL :-(. Serce by mi pękło z żalu i znowu bym schudła do max 50 kilo i wyglądała jak cień człowieka.

A co do smacznych rączek. Najlepsze są takie zaplute aż cieknące :eek:.
 
Heh, w swoim poście nie odpisalam doris....
Doris, ja mam laktator z medeli i wiem, że można dokupic dodatkowe butelki (np 3 szt za 11.50), albo specjalne woreczki do mrożenia mleka (jak dla mnie ciut niewygodne). Pani w Thiuszorgwinkel proponowala mi tez mniej "atrakcyjne" i zarazem tańsze pojemniki na mleczko o pojemności 150 i 250 ml, ale nie pasowaly do laktatora więc się nie zdecydowalam.

Astrid - dziękuje, myslę dokladnie tak samo.
 
Hej, piekna pogoda nie ma co;) AYNI co do zylakow to ja mialam zabieg,bo mialam gada na piszczeli i szedl do samej "gory"(gdzie byl prawie niewidoczny). A wiec zabieg robilam prywatnie w Polsce metoda ostrzykiwania,placilam za to ok. 250zl. ale to bylo jakies 5lat temu. Do tej pory nie ma sladu,chociaz w innych miejscach porobily mi sie pajaczki w czasie ciazy,a po porodzie troche zbladly.Moja mama z kolei miala zabieg w szpitalu na kase chorych i naprawde dobrze teraz jej nogi wygladaja i nawet blizn nie ma,a zylaki miala porzadne. DZIEWCZYNY a te szmatki-przytulanki sa dla.dzieci jeszcze bardziej atrakcyjne jak przesiakna mama,mozna je ponosic jakis czas pod bluzka i dac dziecku,wtedy czuje mame i od razu sie lepiej spi;););)
 
Hej, piekna pogoda nie ma co;) AYNI co do zylakow to ja mialam zabieg,bo mialam gada na piszczeli i szedl do samej "gory"(gdzie byl prawie niewidoczny). A wiec zabieg robilam prywatnie w Polsce metoda ostrzykiwania,placilam za to ok. 250zl. ale to bylo jakies 5lat temu. Do tej pory nie ma sladu,chociaz w innych miejscach porobily mi sie pajaczki w czasie ciazy,a po porodzie troche zbladly.Moja mama z kolei miala zabieg w szpitalu na kase chorych i naprawde dobrze teraz jej nogi wygladaja i nawet blizn nie ma,a zylaki miala porzadne. DZIEWCZYNY a te szmatki-przytulanki sa dla.dzieci jeszcze bardziej atrakcyjne jak przesiakna mama,mozna je ponosic jakis czas pod bluzka i dac dziecku,wtedy czuje mame i od razu sie lepiej spi;););)

Dzięki za pomysł :-). Właśnie siedzę ze szmatkową żabą pod bluzką :cool2:.

Właśnie mój mąż poszedł z Mają na wizytę u fizjoterapeutki. Ja bym poszła, ale mnie palec boli i chodzę, jak paralityk. W sumie, po wzięciu paracetamolu, da się żyć. Jak mi puściło znieczulenie, to nie tyle bolało, co piekło i swędziało. Teraz się szykuję psychicznie na zmianę opatrunku. Chyba sobie najpierw tego palucha zamoczę w wodzie :eek:. Coś się zrobiłam mega wrażliwa na takie rzeczy.

W ogóle dziś jest Dierendag... więc życzę wszystkim zwierzątkom domowym dużo zdrowia, radości i miłości. Sama nie mam zwierzaczka, ale np. wiem, że Madziula ma :). Ucałuj swojego konijna w nosek :*.
 
Oj dziewczyny wy to jestescie skarbnica wiedzy i pomyslow.

Astrid gdzie takie ladne zabawki mozna kupic ?

Doris , o to nie jest zle, jesli nawet powole taniej niz tu to sobie strzele tego zylaka w Polsce, a co! Trzeba miec jakies powody, zeby tam jezdzic :-) oczywiscie poczekam jeszcze troche i zobacze czy mi jeszcze moze zejdzie z ostatnimi obciaznikami pociazowymi, bo teraz a wczesniej to naprawde widac roznice.

Bernadetka na ubezpieczenie tu nie robia podobno zylakow jesli sie nie jest po 40-stce albo nie sa one jakies niebezpieczne. Jesli chodzi o wzgledy estetyczne to w Holandii tylko prywatnie mozna takiego zylaka zalatwic, mowila mi sama zainteresowana , ktora poszla z tym do lekarza :D ... przychodzi baba do lekarza, a lekarz tez baba :rofl2:

Astrid ojej to jeszcze trzeba opatrunek zmienic, aaaaa tego tez bym sie bala.

A moj huisdier siedzi kolo mojego baby, oswaja sie powoli, bo wyobrazcie sobie ze na poczatku on sie dzidziusia bal i nie wiedzial jak sie na kolo niego zachowac. Ostatnio jeszcze maly lezal w lozeczku przystawionym do naszego lozka a nasz Heathcliff na naszym lozku i wlozyl glowe miedzy szczeble i ogladal Adasia i nasluchiwal jego odglosow jakby go pilnowal .
Moj kochany zwierz, dostanie dzis jakies snacki i nowa zabawke na patyku bo ostatnia mysz juz rozpracowal . Jeszcze troche i maly zacznie go gonic i ciagnac za ogon
:tak:
 
hej hej
hehe tak tak dzisiaj dierendag :) Astrid hehe wytarmosze futrzaka od Ciebie hihi ide potem zrobić mu zapasy jedzenia :)

Ayni mój królik na początku jak słyszał płacz to latał jak opętany i nie wiedział co sie dzieje ale po paru dniach sie przyzwyczaił a teraz robi podchodzi do speelkleed gdzie Martyś leży , raz nawet wskoczyć i obwąchiwał hehehe
 
reklama
Ayni ja tam niewiem bo nigdy sie tym nie interesowalam,:happy: dopiero jak zaczely mi pekac zylaki to sie wystraszylam... chcialam obie nogi to lekarka powiedziala ze ta jedna jest jeszcze ok ale z prawa jest problem, cala sina od tych zylakow, kostki nie widac... powiedziala ze trzeba to zrobic bo zrobi sie zator i i fikne w kalendarz... dostalam skieowanie, poszlam do specjalisty i on stwierdzil ze tylko tyle mam zaplacic...:sorry:

Znalazlam sposobna mojego Alusia...wlanczam i dziecka nie ma:D
Gummy Bear - Gumi Miś - YouTube
 
Ostatnia edycja:
Do góry