Salamatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2022
- Postów
- 1 335
Dziewczyny, poratujcie swoją wiedzą!
Zerknełam właśnie na moją morfologię z początku grudnia (jakiś 8tc). Mam podwyższone płytki krwi (trombocyty). Norma według laboratorium to 400, ja mam 430, a teraz na necie doczytałam że normy dla kobiet w ciąży to 300! Zerknełam też na wynik jeszcze sprzed miesiąca (świeżo po transferze zarodka, ciąża in vitro) a tam płytki krwi też podwyższone - 417. Nie umiem znaleźć informacji o nadmiarze płytek w ciąży, podobno to małopłytkowość jest częstym objawem, a nie nadpłytkowość. Wyniki widział lekarz, nic nie mówił. Biorę heparynę 0.4 i acard (profilaktycznie od transferu). Czy te leki mogą zwiększyć ilość płytek? Skoro płytki biorą udział w krzepnięciu, to na logikę ich nadmiar powoduje zakrzepy. Zaczynam się zastanawiać czy nie biorę za małej dawki heparyny. Macie doświadczenia z za wysokimi płytkami na morfologii?
Zerknełam właśnie na moją morfologię z początku grudnia (jakiś 8tc). Mam podwyższone płytki krwi (trombocyty). Norma według laboratorium to 400, ja mam 430, a teraz na necie doczytałam że normy dla kobiet w ciąży to 300! Zerknełam też na wynik jeszcze sprzed miesiąca (świeżo po transferze zarodka, ciąża in vitro) a tam płytki krwi też podwyższone - 417. Nie umiem znaleźć informacji o nadmiarze płytek w ciąży, podobno to małopłytkowość jest częstym objawem, a nie nadpłytkowość. Wyniki widział lekarz, nic nie mówił. Biorę heparynę 0.4 i acard (profilaktycznie od transferu). Czy te leki mogą zwiększyć ilość płytek? Skoro płytki biorą udział w krzepnięciu, to na logikę ich nadmiar powoduje zakrzepy. Zaczynam się zastanawiać czy nie biorę za małej dawki heparyny. Macie doświadczenia z za wysokimi płytkami na morfologii?