reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Podróż w trakcie ciąży

Ania020317

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Październik 2016
Postów
711
Miasto
Doncaster
Mam takie pytanie...jeśli chodzi o podróże w trakcie ciąży obecnie jestem w 20 tyg i planowałam lecieć wraz z mężem do pl w 24 tyg ale sprawy sie troszkę skomplikowały no do tego czasu nie dostaniemy naszych dokumentów (znajdują sie w Home office)i pytanie brzmi czy w 30 tyg ciąży można podróżować pociągami, dodam ze podróż wtedy trwałaby kilka godzin...zależy mi aby w tym roku jeszcze spotkać sie z rodzicami i przekazać im radosna nowinę która jest moja ciąża bo przez internet i tel to nie jest to samo...a chciałabym tez ich uspokoić gdyż zrobili sobie plany ze przylece na święta itp a 16 grudnia zaczyna mi sie 30 tydz ciąży, święta to byłby 31 tydz i zastanawiam sie czy jest wskazane podróżować pociągami i autobusem czy nie...bo do rozwiązania czekać nie mogę...proszę doradźcie mi coś...
 
reklama
Niee no nie przesadzaj niby dlaczego pociągiem nie można? ??
Pociąg jak najbardziej wskazany wygodnie nie bierze na wymioty toaleta jeszcze jak jedziesz na dluzsza trasę to sa pociagi juz fajne:) ja na przykład tylko pociągiem teraz bo tylko wejde do auta 5 min i wymiotuje
Obecnie 32 tydzień:)
Natomiast samolot bym Ci odradzila zmiana ciśnienia itp.
Lepiej wybrać pociąg
 
Niee no nie przesadzaj niby dlaczego pociągiem nie można? ??
Pociąg jak najbardziej wskazany wygodnie nie bierze na wymioty toaleta jeszcze jak jedziesz na dluzsza trasę to sa pociagi juz fajne:) ja na przykład tylko pociągiem teraz bo tylko wejde do auta 5 min i wymiotuje
Obecnie 32 tydzień:)
Natomiast samolot bym Ci odradzila zmiana ciśnienia itp.
Lepiej wybrać pociąg
I nie ma problemu jak z Londynu do frankfurtu tj jest 6 h i 30 tydz i jedna znajoma mi odradza bo mówi ze nie wytrzymam paru godz w pociagu
 
Aj tam a skad ona to wie kazda jets inna:)
Jak musisz na gwałt jechać to pociąg wydaje mu się najlepszym wyborem chyba ze macie auto swoje zawsze tez możesz się położyć itp:)
 
I nie ma problemu jak z Londynu do frankfurtu tj jest 6 h i 30 tydz i jedna znajoma mi odradza bo mówi ze nie wytrzymam paru godz w pociagu
Dziewczyno, podrozowalam pociagami i autobusami niemal do konca ciazy, na trasie Szczecin-Warszawa-Lublin . A byly to czasy, gdzie o komfortowe warunki bylo dosc trudno ;).
Pociag wydaje sie rozwiazaniem idealnym. Dlaczego niby mialabys nie wytrzymac ??? W pociagu, jak pisaly Dziewczyny, sa toalety, jest mozliwosc wstania i pospacerowania dla rozprostowania nog, mozna rozlozyc fotel i sie zdrzemnac...Ludzie, ciaza to nie choroba, to normalny stan kobiety i jesli nie jest zagrozona i wszystko jest ok, nie rozumiem, dlaczego matka nie mialaby prowadzic normalnego trybu zycia.
 
Dokładnie happybeti
Ja jechałem nad morze w 20 tyg z Dolnego Śląska
Teraz jak jadę do teściów to w jedną str pociagiem prawie dwie h czasem plecy zabola a tak to spoko
Na takich trasach jak Londyn Niemcy napewno pociągi są wypasione
Teraz to nawet można sobie wykupić przedział dla matki z dzieckiem kuzynka tak ostatnio jechała z Wrocławia do Warszawy ;)
Samolot w ciazy niby do któregoś tyg można i lataja chociaż koleżanka już by nie mogła ale nawet w niskiej ciąży jakiś nie miałabym przekonania przez ta zmianę cisnienia
 
No to kamień z serce bo juz sie bałam ze będę musiała powiedzieć rodzicom ze nie będzie mnie na święta a tak to może w końcu będzie okazja aby mojego męża zaakceptować...no to super w grudniu pociągiem, przedział napewno wykupie...a jak do 11 listopada dostanę dokumenty to na tydz przylece aby jakoś oswoić rodziców z myślą ze zostaną dziadkami i ze chcą czy nie będą musieli pogodzić sie z faktem ze jednak inna religia tez w naszej rodzinie gościć będzie...no to juz mam co obgadać z mężem, teraz pora aby zarabiać na podróż i powoli chyba wyprawkę będzie trzeba robić...okaże sie w poniedziałek jakie kolory będą przewodzić czy róż czy niebieskie;-)
 
No to kamień z serce bo juz sie bałam ze będę musiała powiedzieć rodzicom ze nie będzie mnie na święta a tak to może w końcu będzie okazja aby mojego męża zaakceptować...no to super w grudniu pociągiem, przedział napewno wykupie...a jak do 11 listopada dostanę dokumenty to na tydz przylece aby jakoś oswoić rodziców z myślą ze zostaną dziadkami i ze chcą czy nie będą musieli pogodzić sie z faktem ze jednak inna religia tez w naszej rodzinie gościć będzie...no to juz mam co obgadać z mężem, teraz pora aby zarabiać na podróż i powoli chyba wyprawkę będzie trzeba robić...okaże sie w poniedziałek jakie kolory będą przewodzić czy róż czy niebieskie;-)

Ja tam uważam że dla dziewczynki wcale nie wszytsko ma być różowe i odwrotnie:)
Ja bym kochają nie leciała samolotem Ale jak uważasz

Rozumiem że mąż hindus albo muzulmanin:p
 
Muzułmanin...ale świata poza mną nie widzie(póki co;-))a jak sie cieszy na maluszka...trochę sie boje jak go przyjmą, ja pochodzę ze wsi i obawiam sie jak rodzina i sąsiedzi zareagują, niby rodzice i bliższa rodzina wie o nim ale jeszcze nie wiedza o ciąży, mamy juz ustalone wstępne zasady co do wychowania itp wiec napewno akurat na te tematy kłótni nie będzie, on nie widzi problemu w tym aby ochrzcić maleństwo wiec chyba najgorzej nie ma
 
reklama
To ładna dzidzia może wyjść:p
No niestety wiesz jak to jest z muzulmaninami teraz chyba nie muszę rozwijać tematu
Dobrze ze nie mieszkacie w jego kraju:)

Ale mam nadzieje ze dobrze trafiłas i będziecie z dzidziusiiem szczęśliwi :*:)
 
Do góry