reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Podróż do PL w ciazy i z niemowlakiem

Hej, ja latałam we wczesniej ciąży, ponoć to niezbyt dobrze.. Najlepszy do latania jest drugi trymestr, też pod warunkiem,że wszystko ok! Teraz też lecę do PL przed Bożym Narodzeniem będę w 27tyg i dobrze,że tu zajrzałam, muszę poprosić od lekarza zaświadczenie, że wszystko ok!
Jazdę samochodem stanowczo odradzam, to dużo bardziej niebezpieczne niż samolot!
 
reklama
hajka, oj chyba nici z mojego wyjazdu:-( wczoraj bylam na kontrolnej wizycie u GP i moje cisnienie niestety jest wysokie i oczywiscie spytalam o moj planowany wylot i otrzymalam wielkie NIE na dzien dzisiejszy, mamy jeszcze troche czasu ale powiedziala ze to nie bezpieczne latac w ciazy z wysokim cisnieniem..............:-( zasze cos......no i chyba nie bedzie mnie na brata slubie ani na swieta.....no coz taki los.... pozdr
 
hej, nie smuc sie:) jesli zrezygnujesz z tych przyjemnosci to tylko dla dziecka:) wsciekac sie mozna jak sie nie dostanie urlopu... ale dla dzidzi wyrzekac sie to czysta przyjemnosc:)))
Zazdroszcze i sama bym chyba juz chciala znow byc w ciazy...

A co do lotu w ciazy: ja nie wierze w to, ze lot moze zaszkodzic jakos szczegolnie. Moj gin powiedzial, ze mozna latac jesli tylko wszystko jest OK. I lot sam w sobie nie szkodzi (pewnie co innego jak ktos jest panikara i lot jest stresem, czy ma nadcisnienie... wiec troche dziwne dla mnie tlumaczenie, ze lot zaszkodził i spowodował poronienie, czy poród przedwczesny?)

Samochodem - ja bym sie nie wybrala... raczej...
 
hej dziewczyny, ja w pierszej ciązy lecialam w 13 tyg i wracalam w 16, moja gp nie polecala latania, w Polsce poszłam do ginekologa a on mi powiedzial ze w trakcie lotu cisnienie w samolocie moze spowodowac mikrouszkodzenia płodu i nawet poronienie....kazal mi na dzień przed lotem, w dniu lotu i dzień po wziąć chyba 3razy po 2 tabletki NOSPY całą podróż popijac wodę małymi łykami i nie spać w samolocie
dzięki Bogu wszystko przebiegło bez problemów a mój cudowny synus skończyl dziś 13miesięcy:-)
teraz będę leciala w 18tyg i wracala w 21, nie mam zamiaru myśleć że coś może być nie tak, bo spokój mamy to spokój dzidziusia! mam zamiar tylko na lotnisku nie przechodzić przez bramki i oczywiście zastosować NOSPĘ, popijanie wody i relaks.
osobiście duuuuzo moich kolezanek latalo w róznych etapach ciąży i dzieki Bogu nikomu nic się nigdy nie stalo
pozdrawiam
 
Pozwolili nie przechodzić przez bramki? Ja przechodziłam - moj lekarz mowil, ze to są tak słabe promienie Roentgena, że nie szkodzą. Już bardziej szkodliwe jest USG.
 
czesc dziewczyny , ja lece za trzy tygodnie do Polski:-) nie wiem czy musze idc do tego cholernego Gp po jakis swistek ze jestesmy zdrowiu i nic nam nie dolega czy poprostu miec to w .......... :-)
 
witam dziewczyny, czy ktoras z was leciala Ryanair z glebokim wozkiem? bo moj maly bedzie mial 3 miesiace jak bede leciala do Polski a poniewaz lece na ponad miesiac to chce wziac wozek gleboki, zeby mu bylo tam wygodnie na spacerach. Co prawda calosc sie sklada i stelaz i gondola ale nie wiem czy nie beda krecic nosem ze nie spacerowka
 
Ja lecialam z glebokim wozkiem, tylko ze Centralwingsem. Nic nie mowili, a wozek zabrali na plycie lotniska, bezposrednio przed wejsciem do samolotu. Z reszta nie tylko ja mialam gleboki wozek.
 
reklama
Do góry