reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Podroż 5 tygodni przed terminem porodu

Dołączył(a)
12 Grudzień 2019
Postów
5
Hej kobietki. Msm pytanie czy ktorss z was podrozowala samochodem w dalekie trasy 5 tygodni przed porodem?jest to moje drugie dziecko i mam mozliwosc pojechania po nowym roku na tydzien czasu do narzeczonego do niemiec . Narzeczony siedzi za granica aby zarobic na nas strasznie przezywa rozlake z nami. Zjezdza teraz na swieta i po nowym roku wraca spowrotem i mam.mozliwosc na tydzien czasu jechania z nim. Co myslicie o podrozy tak dslekiej okolo 700 km krótko przed porodem bo 5 tygodni przed. Rozmawialam o tym z gibekologiem i nie widzi jakich kolwiek przeciwskazan wiadomo.ryzyko jest ale chyba ktor wrazie czego udzieli mi pomocy
 
reklama
Najlepiej spytaj lekarza ,jest to bardzo długa podróż, a pod koniec ciąży siedzenie za długie nie jest dobre,, mi lekarz pozwolił jechać nad morze ,jakieś 5/6 godz jazdy ,ale kazał co godzinę robić przerwę na rozchodzenie, wszystko zależy czy jest wszystko ok u Ciebie ,czy szyjka się nie skraca, czy nie ma jakiegoś zatrucia itd
 
@Monia1992 jesli ginekolog nie widzi przeciwwskazań, to ok, pytanie, czy jesteś gotowa i czy macie ubezpieczenie, które pozwoli ci w razie czego na poród poza Polską? Sprawdź to koniecznie :)
 
Ja w listopadzie - 30tc jechałam na tydzień 800 km do mamy. Bardzo dobrze się czułam. Ginekolog wcześniej powiedziała mi to co wyżej pisze @Fado123, żeby co ok godzinkę robić przerwy i troszkę pochodzic... W sumie zatrzymaliśmy się tylko 3 razy na stacjach, żeby coś zjeść i psa wyprowadzić, było strasznie zimno, nie chciałam z ciepłego autka wychodzić.

Teraz 44 dni do terminu chyba bym się nie zdecydowała. Ale jak dobrze się czujesz to jedź, tylko na wszelki wypadek weź torbę i kartę ciąży
 
@Monia1992 jesli ginekolog nie widzi przeciwwskazań, to ok, pytanie, czy jesteś gotowa i czy macie ubezpieczenie, które pozwoli ci w razie czego na poród poza Polską? Sprawdź to koniecznie :)
Tak ubezpieczenie zostanie wykupione.dodatkowo wrazie czego tylko.pytanie czy brac juz z soba torbe do.porodu ? Bo wiadomo karta ciazy to.podstawa ale czy rorba tez
Najlepiej spytaj lekarza ,jest to bardzo długa podróż, a pod koniec ciąży siedzenie za długie nie jest dobre,, mi lekarz pozwolił jechać nad morze ,jakieś 5/6 godz jazdy ,ale kazał co godzinę robić przerwę na rozchodzenie, wszystko zależy czy jest wszystko ok u Ciebie ,czy szyjka się nie skraca, czy nie ma jakiegoś zatrucia itd
Tak pytalam lekarza mowilbze nie widzi zadnych przeciwskazan ze wszystkonprawidlowo sie rozwija isię nie.widzi przeciwskazan. Wiadomo ryzyko.istnieje ale.to jest az 5 tygodni prRd porodem a porod normalny zaczyna.sie.dwa.tygodnie w przod 2 tygodnie w tyl
Ja w listopadzie - 30tc jechałam na tydzień 800 km do mamy. Bardzo dobrze się czułam. Ginekolog wcześniej powiedziała mi to co wyżej pisze @Fado123, żeby co ok godzinkę robić przerwy i troszkę pochodzic... W sumie zatrzymaliśmy się tylko 3 razy na stacjach, żeby coś zjeść i psa wyprowadzić, było strasznie zimno, nie chciałam z ciepłego autka wychodzić.

Teraz 44 dni do terminu chyba bym się nie zdecydowała. Ale jak dobrze się czujesz to jedź, tylko na wszelki wypadek weź torbę i kartę ciąży
tak czuje.sie wporzadku lekarz tez nie widzi przeciwskazan . Mam.wizyte jeszcze za tydzien wiecczasu jeszcze raz spytam
 
Do góry