beata26
szczęśliwa mamusia :)
ja staram się hartować córcię, podaję tran (wlewam pół łyżeczki do zupki żeby nie czuła tego wstrętnego smaku) a i tak złapała w zimie raz katar, no i teraz na jesień jak tylko sie chłodniej zrobiło to od razu 2 tygodnie katar miała. Ogólnie jest zdrowa, ale katar jakoś ją lubi. Nie izoluję jej od ludzi, markety itp skupiska ludzi nie są nam obce. W zimie wychodziłyśmy na spacery do -11st także w sumie co dzień był spacer lub 2. Uwielbia spać na dworze, na balkonie spała też często. Mam nadzieję że tej zimy nie złapie nic, że zbilansowaną dietą i tym tranem ją uchronię i jej odporność jest w porządku.