witam wszystkich moja krótka historia: jestem przed 30, zrezygnowaliśmy z zabezpieczeń jakoś we wrześniu i można powiedziec, że od tamtego czasu staramy się o dziecko . Przez pierwsze miesiące daliśmy sobie czas, nie spinaliśmy się, nic nie obserwowaliśmy, nie badalismy etc. No ale jak jestem na forum dla starających się, to znaczy, że nic z tego nie wyszło. Więc z nowym cyklem zabieram się za obserwacje - trochę już o tym poczytam, założyłam nawet konto na ovufriend, żeby tam zapisywac wszystkie objawy i wiedziec, kiedy dni płodne, owulacja i tak dalej. No i pytanie do was, bardziej doświadczonych na co zwracac uwagę? które obserwacje są najważniejsze? jaki termometr wybrac? czy to musi byc jakiś specjalny owulacyjny? ogólnie - wszystkie rady dla początkującej staraczki mile widziane
reklama
A może zacznij po prostu od testów owulacyjnych?
Aby dobrze obserwować zmiany temperatury w cyklu dobrze jest kupić termometr owulacyjny wyświetlający temperaturę do 2 miejsc po przecinku. Temperaturę należy mierzyć zawsze o tej samej porze przed wstaniem z łóżka - wówczas jest najbardziej miarodajna. Niestety by poznać swój cykl będziesz musiała poświęcić na to kilka miesięcy. Znacznie rozsądniejsze będzie udanie się w tej sytuacji do lekarza i zrobienie podstawowych badań (np. hormony, tarczyca, cytologia) oraz wykonanie u niego monitoringu cyklu (na podstawie USG lekarz określi czy jest pęcherzyk dominujący i czy pęka).
Aby dobrze obserwować zmiany temperatury w cyklu dobrze jest kupić termometr owulacyjny wyświetlający temperaturę do 2 miejsc po przecinku. Temperaturę należy mierzyć zawsze o tej samej porze przed wstaniem z łóżka - wówczas jest najbardziej miarodajna. Niestety by poznać swój cykl będziesz musiała poświęcić na to kilka miesięcy. Znacznie rozsądniejsze będzie udanie się w tej sytuacji do lekarza i zrobienie podstawowych badań (np. hormony, tarczyca, cytologia) oraz wykonanie u niego monitoringu cyklu (na podstawie USG lekarz określi czy jest pęcherzyk dominujący i czy pęka).
Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Jedno nie wyklucza drugiego.
Może się okazać ze wcale nie musisz czekać kilku miesięcy by odczytać obserwacje. A i obserwacje wiele powiedzą o stanu zdrowia i gospodarce hormonalnej. Potem wiadomo ew od czego zacząć badania.
Temp rano i tej samej porze, przed wstaniem. Śluz obserwujesz cały dzień i notujesz wieczorem taki jaki był najbardziej plodny. Możesz też badać szyjke jako objaw pomocniczy. Choć bywa że nie jest łatwo na początku ja ogarnac to wcale nie takie skomplikowane.
Może się okazać ze wcale nie musisz czekać kilku miesięcy by odczytać obserwacje. A i obserwacje wiele powiedzą o stanu zdrowia i gospodarce hormonalnej. Potem wiadomo ew od czego zacząć badania.
Temp rano i tej samej porze, przed wstaniem. Śluz obserwujesz cały dzień i notujesz wieczorem taki jaki był najbardziej plodny. Możesz też badać szyjke jako objaw pomocniczy. Choć bywa że nie jest łatwo na początku ja ogarnac to wcale nie takie skomplikowane.
To ja podrzucam nasz artykuł o tym, co się dzieje w kolejnych dniach cyklu, wsparty kalkulatorem dni płodnych
wiecznie_zajeta
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2018
- Postów
- 147
trochę czasu i ogarniesz, ja po porodzie najbardziej patrzę na szyjkę, plus temp. plus śluz,powodzenia!
M
Mar1
Gość
Tak łopatologicznie. Dasz radę. Obserwacje są proste!
Po pierwsze: mierzysz temp od 5 dnia cyklu. O tej samej porze. Bez ruchu. (tzn. nie, że w nocy ileś razy wstajesz sikać itp) Termometr: microlife mt 16c2 kosztuje kilkanaście złotych. Znam osobiście kilku instruktorów NPR i właśnie go polecają. Sama używam i jestem zadowolona.
Śluz: badasz nie z rana, ale kilka godzin po wstaniu. Co najważniejsze: ten płodny to taki bardzo rozciągliwy i przezroczysty. Najlepiej przy każdej wizycie w toalecie.
Płodność jest wtedy kiedy masz płodny śluz i skok temp.
Możesz badać szyjkę, ale tu nie pomogę - nie stosuję tego.
Dodatkowe objawy: niektóre dziewczyny czują specyficzny ból w brzuchu (jakby ukłucie), gdy siadają na krześle - to często objaw owulacji. Z czasem też zauważysz, że przed owulacją może się humor nieco pogorszyć (chwilowo), ale generalnie po tym spadku i przed nim masz super samopoczucie.
Powodzenia.
Po pierwsze: mierzysz temp od 5 dnia cyklu. O tej samej porze. Bez ruchu. (tzn. nie, że w nocy ileś razy wstajesz sikać itp) Termometr: microlife mt 16c2 kosztuje kilkanaście złotych. Znam osobiście kilku instruktorów NPR i właśnie go polecają. Sama używam i jestem zadowolona.
Śluz: badasz nie z rana, ale kilka godzin po wstaniu. Co najważniejsze: ten płodny to taki bardzo rozciągliwy i przezroczysty. Najlepiej przy każdej wizycie w toalecie.
Płodność jest wtedy kiedy masz płodny śluz i skok temp.
Możesz badać szyjkę, ale tu nie pomogę - nie stosuję tego.
Dodatkowe objawy: niektóre dziewczyny czują specyficzny ból w brzuchu (jakby ukłucie), gdy siadają na krześle - to często objaw owulacji. Z czasem też zauważysz, że przed owulacją może się humor nieco pogorszyć (chwilowo), ale generalnie po tym spadku i przed nim masz super samopoczucie.
Powodzenia.
jejku dziewczyny jesteście kochane - bardzo Wam dziękuję za wszystkie porady! A ktoś się orientuje jak się bada szyjkę? na ovufriend mam do obserwacji: wysokosc, twardosc i stopień otwarcia. Czy to zbyt skomplikowane na poczatek i sobie odpuścic? I skupic sie na temperaturze i śluzie?
Aguu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 4 280
Na pewno temp i śluz to podstawa.jejku dziewczyny jesteście kochane - bardzo Wam dziękuję za wszystkie porady! A ktoś się orientuje jak się bada szyjkę? na ovufriend mam do obserwacji: wysokosc, twardosc i stopień otwarcia. Czy to zbyt skomplikowane na poczatek i sobie odpuścic? I skupic sie na temperaturze i śluzie?
Ja badałam szyjke i nie było to dla mnie trudne, ale trzeba systematyczności by zauważyć zmiany.
Najlepiej o stałej porze, np wieczorem. Ja badalam w pozycji "na Malysza" Nisko to jak czułam do połowy palca, wysoko gdy musiałam szukać głębiej. Miękka jakbym dotykala ust, twarda jak czubek nosa. Otwarta gdy można wsunac koniuszek palca. Zamknięta gdy trudno nawet paznokieć wcisnąć choć po porodzie może już nie być nigdy tak szczelnie zamknięta podczas zwykłych cykli (nie mówię o ciąży).
reklama
wiecznie_zajeta
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2018
- Postów
- 147
powiem tak, przed porodem, to nie byłam nawet w stanie stwierdzić, czy mam rozwarcie, teraz mi to łatwo przychodzi. Ogólnie zamknięta szyjka jest twarda jak czubek nosa, a otwarta-jak usta. Po porodzie zawsze jest jakby "otwarta" taka literka "u"jejku dziewczyny jesteście kochane - bardzo Wam dziękuję za wszystkie porady! A ktoś się orientuje jak się bada szyjkę? na ovufriend mam do obserwacji: wysokosc, twardosc i stopień otwarcia. Czy to zbyt skomplikowane na poczatek i sobie odpuścic? I skupic sie na temperaturze i śluzie?
Podziel się: