reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pobudki na nocne karmienie. jak to zmienić?

Problem znam, bo tak było i u nas. A zaczęło sie jak Zuza skończyła pół roczku, wcześniej przesypiała prawie całe noce. I powiem że to napewno nie o głód chodzi. Tylko dziecko przyzwyczajone do zasypiania przy cycu nie potrafi już samo zasnać.
Sposobów jest kilka, drastyczne ale bardziej skuteczne lub te mniej drastyczne ale nie zawsze skuteczne.
Polecam Ci książkę Uśnij Wreszcie, o której już dużo się mówiło na tym forum. Tu masz link do strony:
http://vanilka.republika.pl/usnij.htm
Mądre podejście... Choć jak to czytałam to ciarki mnie przeszły, bo jak mam niby pozwolić by moje dziecko się darło i płakało ... Ale warto przecierpieć te kilka dni, bo jest to inwestycja na przyszłość i zdrowy sen dziecka...

A kaszka na kolację to nie jest najlepszy pomysł. Kolacja powinna byc lekka nie obciazająca żołądka. Mały brzuszek musi tez w nocy troszkę odpocząć od trawienia...​
 
reklama
Od chwili, kiedy przywieźliśmy mała do domu, mamy wieczorny rytuał kąpiel itd.
Kaszka również jest przed snem, czasem zjedzona chętniej czasem mniej. W ciągu dnia również mało sypia.
Co do książki czytałam ją wczoraj i naprawdę tej metody raczej nie zastosuję, moim zdaniem jest bardzo radykalna, gdyby mała miała kilka miesięcy mniej może bym się pokusiła, ale teraz na pewno nie. Będę odzwyczajać zasypiania przy cycu.
Cóż przyjdzie mi chyba dalej wstawać w nocy po kilka razy :baffled: no i czekać na cud.
Mimo to dzięki Wam bardzo
 
Justka77 metoda może radykalna ale naprawdę działa. Nawet na takie ośmiomiesięczniaki.
A jak chcesz oduczyć zasypiania przy cycu to w zasadzie na to samo wyjdzie, bo płacz będzie równiez...
 
Ja oduczałam zasypiania przy cycu trochę starsze bliżniaczki,bo 1,5 rocznie.Poprostu nie pokazywałam im sie,tylko je usypiał ktoś inny.Obyło sie bez płaczu,bo mamy nie było,więc cyca też.Co do kaszki to ja daję o 18,póżniej o 19 kompanko i koło 20 pierś.P ÓŻNIEJ ŚPI DO RANA.
 
Jestem mama miesiecznego Kubusia i mam ogólny chaos w głowie ;) Karmię go butelką co 3,5 godz. (zalecenia pediatry) Nan HA1. Kubuś śpi nerwowo, zasypia w ciągu dnia na godzinkę dwie po karmieniu, ale bardzo niespokojnie, płacze kiedy po odbiciu kladę go spać do łóżeczka muszę go długo uspakajać zanim zaśnie, kręci się nerwowo. Zanim zaśnie mija trochę czasu i za chwilę jest czas na kolejne karmienie. Czy mam go budzić co 3,5 godz. na karmienie, żeby wyregulować mu sen i dzień z nocą? Karmię 4,30 (jak sie budzi) potem 8, 11:30, 15:00, 18:30, 22:00 (czasem jak sie troche przesunie 22:30) zanim zasnie jest okolo polnocy wtedy śpi do ok 4 rano. Proszę dziewczyny podpowiedzcie jak to wyregulować i śmiało, dobitnie co robię źle. To moje pierwsze dziecko i mam mętlik w głowie. Jak wpleść kąpanie i czy go po kąpaniu kłaść spać zeby za 3,5 godz znowu obudzic na karmienie ostatnie. Proszę o pomoc dziękuję i proszę o wyrozumiałość dla chaosu niedoświadczonej mamy :zawstydzona/y:
 
Witaj ewikwoj.
Rozumiem Cię doskonale, ja też jestem niedoświadczoną mamą.
Czy Twój synek nie budzi się sam na karmienie? moja córcia budziła się sama i głośno domagała cyca. Poza tym od pierwszego dnia ustaliliśmy godz. kąpieli, oczywiście nie była sztywna 5 - 10 min opóźnienia lub wcześniej nic nie szkodzi. Po kąpieli byla cyca, czyli godz. ok 20, o 23,30 córka budziła się na kolejne jedzonko, no i później bywało że spała do 4-5 rano, a w ciągu dnia jedzenie od 5-7,8 razy.
Jeśli chcesz mogę Ci polecić bardzo ciekawą książkę, mam ją w pdf-ie więc jeśli chcesz daj znać a wyślę Ci ją na maila. Szkoda, że ja jej wcześniej nie dostałam ułatwiłoby mi to życie.
 
Dziękuję serdecznie za odpowiedź - często tak jest ze budzi sie na jedzenie ale np jak zasnie pozno po karmieniu to na nastepne go budze zeby sie przyzwyczail do godzin i pozniej do dluzszego nocnego spania. Ja karmie tylko butelka wiec musze tych godz pilnowac zeby nie jadl za czesto ;) Jeśli możesz to przeslij ksiażkę - dziekuje Ci serdecznie :) ewki_g@wp.pl Kurcze nie przypuszczałam ze to taka ciezka praca dobrze ze te dzidziuchy sa takie kochane i czlowiekowi mija zmeczenie i zdenerwowanie ze sobie slabo radzi, mam nadzieje ze tak zawsze nie bedzie ;)
 
Kochana ja rowniez karmilam od poczatku butelka.
Corke karmialam co 4 godziny, ale to zalezy ile wypila dziecko jednorazowo wiec moze karm w tych odstepach czasu jak karmilas.Na Twoim miejscu nie budzila bym dziecka do karmienia ja karmilam na spaniu jak widzialam ze dziecko zaczyna sie krecic.Przed kazdym karmieniem zmienialam pieluszke wiec nie martwilam sie ze dziecko bedzie odparzone do dnia dzisiejszego nie mam pojecia jak to wyglada.Jezeli chodzi o dzien i noc to jeszcze za wczesnie.Moja corka dopiero w 3 miesiacu wiedziala kiedy dzien a kiedy noc.
dzieci nie lubia ciemnosci wiec moze zapalaj lampke na noc i jak masz za cicho w domu to rozniez moze byc przyczyna jego placzu.
Jak masz jakies pytanka to pisz na gg.Pozdrawiam
 
Witaj niewyspana mamo.
Przechodzimy to samo. Prawie identycznie. - kady radzi jak moze, a czy wyregulowane spanie?, a nie za duzo drzemek?, a kaszka, a costam...a u nas wszystko jak w zegarku - kąpiel, kaszki itp... a misia nie spała.

ma skonczone 8 miesiecy i od kilku dni ! zasypia sama. - odpukac - zadaza sie ze przespi cala noc ( od 9 do 6 rano)

U nas wygladało to tak:
- przenieslismy ja do swojego pokoiku
- odstawilam karmienie cycem wieczorne i nocne - (dostaje tylko rano i w dzien)
- po kąpieli zamiast kaszy łyżeczką - niekapek i Sinlac - szybko, sprawnie, bez brudzenia i marudzenia ( po płynnym lepiej śpi o dziwo) no i nigdy nie pila i nie chciala buteli, ale to dobrze.
- kłade po kąpieli i kaszce do łóżka - kłade w sensie pozwalamy jej łazic po łóżeczku a ja czytam książeczkę - jakieś 15 min.
-potem przygaszamy światła, lub gasimy , pozwalamy łazic jeszcze chwile i za kazdym razem gdy wstanie kładziemy na plecki - czasem po 10, 20 razy.
-czasem trzeba chwile pobujać dla uspokojenia i odłożyć
-ostatnie odkrycie to położyć i robić "idzie raczek" - mała nieruchomieje i po chwili oczka się kleją.
i tyle
czasem dziala czasem nie, przynajmn iej od 2 tygodni przespalam sie troche.

powodzenia
 
reklama
Na pewno wypróbuję Twój sposób, brzmi rozsądnie, jednak mam pewne obawy, gdyż moja córcia cycę uważa za podstawę, je zupki, kaszki ale cyca to cyca i nie zaczęłam jej jeszcze odzwyczajać, co prawda mam taki zamiar i chciałabym bardzo nie karmić dłużej niż do ukończenia pierwszego roku, jednak muszę się jakoś do tego zabrać, a na razie nie mam sił i nie bardzo wiem jak :(
 
Do góry